Sobotnie zabójstwo na Woli. „Mieszkam tu od lat 50. i takich rzeczy nie było”

  • 26.08.2024 16:42

  • Aktualizacja: 16:48 26.08.2024

Mieszkańcy warszawskiej Woli są przerażeni po sobotnim zabójstwie 47-letniej kobiety. „Mieszkam tu od lat 50. i takich rzeczy nie było” – usłyszał nasz reporter.  Mężczyzna podejrzany o zabójstwo został już tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu nawet dożywocie.

Mieszkańcy warszawskiej Woli w strachu po sobotnim zabójstwie w budynku przy ul. Jana Długosza. Na skutek ataku nożem zmarła 47-letnia kobieta. Jak usłyszał nasz reporter – w okolicy zdarzają się niebezpieczne sytuacje.

Zabójstwo na Woli

Nadkom. Marta Sulowska z komendy na Woli poinformowała, że w sobotę około 15 policjanci zostali powiadomieni o zranionej nożem kobiecie w jednym z mieszkań przy ulicy Długosza. Na miejscu funkcjonariusze zastali 47-letnią kobietę, której była udzielana pomoc medyczna. Zespół ratownictwa medycznego stwierdził zgon kobiety.

Policjanci ustalili, że między kobietą i mężczyzną doszło do awantury. Sprawca chwycił za nóż i zranił nim kobietę. Potem uciekł z mieszkania.

Karany za różne przestępstwa

Kilkanaście minut później trafił w ręce policjantów. W chwili zatrzymania miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Okazało się, że był notowany i poszukiwany. W przeszłości siedział w więzieniu za różne przestępstwa.

Podejrzany usłyszał dziś zarzut zabójstwa. Na wniosek prokuratora decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.

Za zabójstwo grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 8 lat, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.

 

Źródło:

RDC

Autor:

Mikołaj Cichocki/AP

Kategorie: