Potrójne zabójstwo na Woli. Rozpoczęło się posiedzenie aresztowe

  • 10.04.2024 10:36

  • Aktualizacja: 10:40 10.04.2024

Rozpoczęło się posiedzenie aresztowe w sprawie odnalezienia w wolskiej kamienicy w Warszawie ciał czterech mężczyzn. Sąd ma zdecydować m.in. o areszcie tymczasowym dla Andrija S. 34-letni obywatel Ukrainy usłyszał zarzut trzech zabójstw. Przesłuchiwane są też inne osoby, które usłyszały zarzuty niepowiadomienia o przestępstwie.

W Warszawie rozpoczęło się posiedzenie sądu, który ma zdecydować o tymczasowym areszcie dla Andrija S. 34-letni obywatel Ukrainy jest podejrzany o zabójstwo trzech osób. Do aresztu mogą też zostać skierowani pozostali podejrzani, którym zarzucono niepowiadomienie o przestępstwie.

 Pięć osób usłyszało zarzuty niezawiadomienia o przestępstwie, a Andrij S., 34-letni obywatel Ukrainy, usłyszał zarzut trzech zabójstw – mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna.

Zatrzymane osoby to zarówno kobiety, jak i mężczyźni w wieku od 30 do 50 lat, obywatele Polski i Ukrainy, którzy zamieszkiwali pustostan.

Co się wydarzyło w kamienicy na Woli?

Ciała mężczyzn znaleziono w opuszczonej kamienicy przy ulicy Grzybowskie 71 na warszawskie Woli.

– W sprawie zatrzymano kilka osób, które mogą mieć z nią związek. Ustalamy, co tak naprawdę wydarzyło się w tej kamienicy na przestrzeni ostatnich tygodni – mówił wówczas rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna.

Rzecznik przekazał również, że ślady i przedmioty zabezpieczone na miejscu zdarzenia wskakują, że do śmierci mężczyzn przyczyniły się osoby trzecie.

Ciała znalezionych mężczyzn były okaleczone i przysypane śmieciami, przewieziono je do Zakładu Medycyny Sądowej, gdzie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok. 

Tragedia na Woli

Mieszkańcy warszawskiej Woli nie kryli zaskoczenia tragedią w przedwojennej kamienicy.

Dotychczas ta okolica była bezpieczna – powiedzieli naszemu reporterowi mieszkańcy i pracownicy okolicznych biurowców.

   
Przyczynę śmierci czterech mężczyzn wykaże sekcja zwłok.

Dwa ciała znaleziono w niedzielę, kolejne dwa w poniedziałek po zgłoszeniu morderstwa na policję przez świadka. Ich stan wskazywał na to, że były tam co najmniej od kilku miesięcy.

Czytaj też: Wysyłał byłej uczennicy kwiaty, później groził spaleniem domu. Korepetytor z zarzutami

Źródło:

RDC

Autor:

RDC /PA