Zła kondycja finansowa płockiego ZOZ-u. Straty mogą wzrosnąć do kilkunastu milionów

  • 24.04.2025 20:12

  • Aktualizacja: 21:18 24.04.2025

W tym roku straty płockiego Zakładu Opieki Zdrowotnej mogą wzrosnąć z pięciu do kilkunastu milionów złotych. — Prognozy finansowe nie są optymistyczne — powiedział podczas sesji rady miasta radny Mirosław Milewski. Prezes spółki Marek Stawicki poinformował, że będzie się to wiązało z ograniczeniem wykonywanych świadczeń medycznych.

Niski poziom kontraktów z NFZ, zaniżona wycena procedur medycznych, coroczne ustawowe podwyżki wynagrodzeń i tylko częściowo rozliczone nadwykonania — to między innymi powody złej kondycji finansowej płockiego Zakładu Opieki Zdrowotnej.

Straty mogą w tym roku wzrosnąć z pięciu do kilkunastu milionów. Prezes spółki Marek Stawicki podkreślił na sesji rady miasta, że będzie się to wiązało z ograniczeniem wykonywanych świadczeń medycznych.

Nie są płacone wszystkie nadwykonania. Dysponując określonymi zasobami, czyli nie zwiększając istotnie kosztów, nie da się w nieskończoność realizować kolejnych świadczeń, nawet gdyby one były rozliczane. Dlatego założenia na rok 2025 są takie, że pewne nadwykonania będą jednak hamowane — powiedział Stawicki.

Stawicki wyjaśnił, że na taką sytuację składa się wiele czynników. To między innymi coroczne ustawowe podwyżki wynagrodzeń wszystkich pracowników, na które brakuje pieniędzy.

Dla przykładu, w ubiegłym roku podwyżka wyniosła 12 procent, przy udziale wynagrodzeń na poziomie 80 procent. To oznacza, że w zasadzie z dnia na dzień koszty funkcjonowania szpitala wzrosły o około 10 procent. Natomiast podwyżka ceny była około 6 procent — wytłumaczył Stawicki.

Na kondycję finansową PZOZ-u wpływa również to, że NFZ zapłacił tylko za część nadwykonań. Z należnych 4,6 mln zł za wykonane ponad limit świadczenia, spółka musiała zrzec się 1,5 mln.

Pesymistyczne prognozy finansowe

Radny Mirosław Milewski przyznał, że prognozy finansowe nie są optymistyczne. 

Straty były na poziomie około 5 milionów złotych. Prognozy, które nam przedstawiono, opiewają o wiele gorszą sytuację, na poziomie minus kilkunastu milionów złotych — powiedział Milewski.

Skarbnik miasta Wojciech Ostrowski zapowiedział, że nie miasto pozwoli dopuścić do sytuacji, w której ZOZ popadłby w finansowe problemy. 

Tak jak od lat ją wspieramy, tak na pewno w sposób rozsądny i konieczny tam, gdzie będzie to niezbędne, będziemy wspierać szpital, żeby nie było sytuacji takiej, gdzie mielibyśmy problemy z płatnościami dokonywanymi przez spółkę — zapowiedział Ostrowski.

Z kontraktu z NFZ w 2025 roku płocki ZOZ dostanie ponad 118 mln zł. To 95 proc. przychodów spółki.

Czytaj też: Miał wystawiać recepty na opioidy. Nowe informacje ws. „fałszywego lekarza”

Źródło:

RDC

Autor:

Katarzyna Piórkowska/DJ