48-letni Kazach miał przy sobie 14 sfałszowanych dokumentów

  • 07.08.2023 13:19

  • Aktualizacja: 12:35 07.08.2023

Funkcjonariusze Straży Granicznej odmówili wjazdu do Polski 48-letniemu obywatelowi Kazachstanu. Podczas kontroli na warszawskim Okęciu okazał czternaście podrobionych dokumentów, w tym kartę pobytu i prawo jazdy.

Rzeczniczka Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej kpt. Dagmara Bielec przekazała, że do zdarzenia doszło w piątek, 4 sierpnia, na lotnisku Chopina.

- Po przylocie samolotu z Astany, do kontroli granicznej stawił się mężczyzna przedstawiając oryginalny kazachski paszport wraz z dokumentami uzupełniającymi jego cel i warunki pobytu w Polsce - wyjaśniła kapitan.

- 48-letni cudzoziemiec zadeklarował przyjazd do Polski w celu podjęcia pracy. Na dowód czego okazał funkcjonariuszom Straży Granicznej polską kartę pobytu, wystawioną przez Wojewodę Małopolskiego, prawo jazdy wydane przez Prezydenta miasta Krakowa wraz z zezwoleniem na pracę typu „A” oraz kilkanaście innych dokumentów. Rzekomo miały mu pomóc przekroczyć granicę RP i uwiarygodnić warunki pobytu Kazacha w naszym kraju - podkreśliła.

14 fałszywych dokumentów

Podczas kontroli okazało się, że wszystkie dokumenty pobytowe i uzupełniające były podrobione. W sumie było ich 14, m.in.: karta pobytu, prawo jazdy, zezwolenie na pracę, świadectwa kwalifikacji zawodowej, orzeczenia lekarskie i psychologiczne.

- Ostatecznie obywatela Kazachstanu nie wpuszczono do Polski, wydając mu decyzję o odmowie wjazdu na terytorium naszego kraju. Wszczęto także wobec niego dochodzenie w związku z usiłowaniem przekroczenia granicy RP wbrew przepisom podstępem na podstawie sfałszowanych dokumentów - podała.

Po kontroli, 48-latek został przesłuchany w charakterze podejrzanego. - Nie przyznał się do zarzucanych czynów, ale złożył wyjaśnienia - zaznaczyła. - Obecnie oczekuje on na powrót do Kazachstanu. Wylot zaplanowany jest na 8 sierpnia - dodała rzeczniczka Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Czytaj też: Przez pomyłkę poczty przywłaszczyła sobie emeryturę sąsiadki

 

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PL