Wiadomości
Udostępnij:
Wykluły się pierwsze bociany pod Siedlcami
-
24.05.2023 18:21
-
Aktualizacja: 16:37 24.05.2023
Na taką wiadomość tysiące osób czekały ponad 30 dni. W monitorowanych bocianich gniazdach w Nowym Opolu i Woli Suchożebrskiej w powiecie siedleckim, wykluły się wszystkie pisklęta. Teraz przyrodnicy z obawą obserwują prognozy pogody - także na podstawie zachowania bocianów.
Bociany z powiatu siedleckiego działają jak barometr ! Tak twierdzą ornitolodzy i podają przykłady. Kiedy idzie na deszcz, bocian do gniazda niesie siano, a gdy będzie słonecznie - patyki.
- To reguła, która zawsze się sprawdza - mówi Ireneusz Kaługa z Grupy Ekologicznej. - Zwracam uwagę, obserwujmy to. Kiedy bociany przynoszą siano, na pewno będzie zmiana temperatury, powodująca deszcz. Bociany już to wiedzą i przynoszą wtedy jako podściółkę dużo siana, dużo suchych roślin. Ta wyściółka będzie chłonęła wodę jak zacznie padać. Jeśli przynoszą patyki, nie zapowiada się na deszcz - tłumaczy.
Ornitolodzy zachęcają do obserwowania bocianów przez całą dobę. Te z powiatu siedleckiego można podglądać na stronie grupaekologiczna.org.pl.
Aby zobaczyć małe bociany, podgląd najlepiej włączyć po godzinie 9. Wtedy małe zaczynają się wygrzewać w słońcu.
- Zaczyna się najciekawszy czas dla obserwatorów - mówi Kaługa. - Czekaliśmy ponad 30 dni. Wyjątkowo piękne wydarzenie. Na naszych oczach dzieje się taka magiczna sytuacja. Na gnieździe w Nowym Opolu jeszcze wczoraj widziałem piątkę, w Woli Suchożebrskiej jest piękna czwórka - dodaje.
18 czerwca kolejne duże wydarzenie – start akcji obrączkowania ptaków.
<center><iframe src="https://www.facebook.com/plugins/post.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Fpermalink.php%3Fstory_fbid%3Dpfbid0EmhcSFyKtfF5QhM2PbkKWFeiiuxCfBdUbRWrL1q8iwMNCDaaUj2KtG6bBpPKJ656l%26id%3D100064575465998&show_text=true&width=500" width="500" height="762" style="border:none;overflow:hidden" scrolling="no" frameborder="0" allowfullscreen="true" allow="autoplay; clipboard-write; encrypted-media; picture-in-picture; web-share"></iframe></center>
Czytaj też: Regionalne produkty i pracownia małych zwierząt
Źródło:
Autor:
Beata Głozak/AA