Wjechał rowerem na zalew, załamał się pod nim lód. Służby apelują

  • 26.02.2025 10:42

  • Aktualizacja: 10:43 26.02.2025

O włos od tragedii w Radomiu. Rowerzysta wjechał na zalew na Borkach i wpadł do wody, bo załamał się pod nim lód. Sam wyszedł na brzeg, ale na miejsce wezwani zostali ratownicy medyczni.

Jechał na rowerze pomostem i wylądował w lodowatej wodzie. Do takiego niebezpiecznego zdarzenia doszło wczoraj na zalewie na radomskich Borkach.

Jak mówi młodszy kapitan Wiktor Romanowski z radomskiej straży pożarnej, było o włos od tragedii, ale na szczęście nic się nie stało

- Między 15 a 16 w dniu wczorajszym jedna osoba przybywała na pomoście i poruszała się rowerem. Nieszczęśliwy wypadek, wpadła do wody, ale o własnych siłach przed przyjazdem straży pożarnej zdołała wyjść - relacjonuje strażak. 
   

Mieszkańcy, którzy spacerowali akurat brzegiem akwenu, szybko wezwali pomoc. Na miejscu pojawili się też ratownicy medyczni, którzy udzielili pomocy poszkodowanemu.

Służby apelują do mieszkańców o ostrożność znajdując się w okolicach zamarzniętych zbiorników wodnych, a przede wszystkim o niewchodzenie na lód.

Czytaj też: Tragiczne skutki wchodzenia na lód na Mazowszu. Nie żyją trzy osoby

 

Źródło:

RDC

Autor:

Katarzyna Czarkowska/PL

Kategorie: