Wiadomości
Udostępnij:
Asteroida wielkości stadionu futbolowego minie Ziemię [SPRAWDŹ KIEDY]
-
30.01.2024 20:09
-
Aktualizacja: 20:10 30.01.2024
Pędzi z prędkością około 18 km/s i w piątek 2 lutego o godzinie 15:41 minie Ziemię. Asteroida 2008OS7 może mieć nawet 480 metrów średnicy. — Ona przeleci jakieś dwa, prawie trzy miliony kilometrów od Ziemi. To jest naprawdę daleko — mówi dziennikarz RDC, autor audycji „Z Innej Planety” Łukasz Badowski. Jak zaznacza, nie trzeba się jej obawiać.
2008 OS7 to nazwa planetoidy (asteroidy), z którą nasza planeta będzie mieć bliskie spotkanie w piątek 2 lutego b.r. o godzinie 15:41 polskiego czasu. Według astronomów możemy jednak spać spokojnie, gdyż odległość przelotu wyniesie 2,8 mln kilometrów.
Planetoida minie nas z prędkością około 18 km/s. Rozmiary ciała szacowane są na od 210 do 480 metrów, a więc jest to względnie rzadki przypadek, w porównaniu do występujących prawie codziennie zbliżeń obiektów o mniejszych średnicach, np. kilkunastu metrów.
Dziennikarz RDC, autor audycji „Z Innej Planety” Łukasz Badowski zaznacza, że nie trzeba się jej obawiać
— Ona przeleci jakieś dwa, prawie trzy miliony kilometrów od Ziemi. To jest naprawdę daleko. Należy też pamiętać, że asteroidy, które przelatują wokół Ziemi, często lecą kursem, który nie pozwoli im w żaden sposób zbliżyć się do Ziemi wcześniej, niż za następne 80 czy 100 lat — oznajmia Badowski.
Planetoida obiega Słońce z okresem około 2,6 roku. Należy do grupy Apolla, czyli grupy planetoid bliskich Ziemi, których orbity przecinają nie tylko orbitę naszej planety, ale także orbitę Wenus, a bywa że i orbitę Merkurego. Nazwa grupy pochodzi od asteroidy (1862) Apollo. Astronomowie znają blisko 19 tysięcy tego rodzaju planetoid.
Potencjalne zagrożenie niewidoczne?
Jak dodaje dziennikarz, potencjalne zagrożenie jest jednak niemal niewidoczne.
— Tak naprawdę problemem nie są asteroidy, o których wiemy, tylko te, które przylatują znienacka, o których nic nie wiemy, bo przylatują na przykład od strony Słońca, w związku z tym bardzo trudno jest je obserwować — tłumaczy Badowski.
Ogólnie obiekty zbliżające się do Ziemi (głównie planetoidy) nazywane są „obiektami bliskimi Ziemi”, po angielsku „Near-Earth objects”, w skrócie - NEO. Naukowcy zaliczają do tej grupy takie ciała, których orbitą przebiegają bliżej niż 1,3 jednostki astronomicznej od Słońca (jednostka astronomiczna to średnia odległość Ziemi od Słońca, wynosząca około 150 milionów kilometrów).
Znanych jest kilkadziesiąt tysięcy obiektów NEO. Są one odkrywane, katalogowane i śledzone przez dedykowane projekty obserwacyjne. Spośród nich wyróżnia się tzw. potencjalnie niebezpieczne planetoidy (ang. potentially hazardous asteroids, w skrócie PHA), jako te ciała, które zbliżają się na 0,05 jednostki astronomicznej (19,5 odległości do Księżyca) i mają rozmiary na tyle duże, że wywołałyby katastrofę o skali regionalnej, w przypadku uderzenia (rozmiary większe niż 140 metrów).
Planetoida 2008 OS7 należy do grupy tych potencjalnie niebezpiecznych (zbliżenie na 0,019 jednostki astronomicznej).
Czytaj też: Ile wolnego dla uczniów? Sprawdź kalendarz szkolny 2024
Źródło:
Autor:
Miłosz Kuter/DJ