Strategia migracyjna Polski dziś w rządzie. „Musimy pokazać mocną reakcję”

  • 15.10.2024 08:42

  • Aktualizacja: 09:21 15.10.2024

Odzyskanie kontroli nad migracją, twardy sprzeciw wobec nacisków unii, częściowe zawieszanie prawa do azylu. Dziś poznamy szczegóły założeń strategii migracyjnej Polski. Ma ją podczas posiedzenia rady ministrów przedstawić premier Donald Tusk.

Rząd na wtorkowym posiedzeniu zajmie się projektem uchwały w sprawie zapowiedzianej przez premiera Donalda Tuska strategii migracyjnej na lata 2025-2030 "Odzyskać kontrolę, zapewnić bezpieczeństwo”. Jednym z jej elementów ma być czasowe zawieszenie prawa do azylu.

O temacie dyskutowali politycy w Polskim Radiu RDC.

Posłuchaj podcastu | Debata RDC

- Chodzi o to, żeby przeciwstawić się nielegalnej migracji - mówiła posłanka Elżbieta Polak z KO. - Wysyła do nas przestępców Łukaszenka, również Putin. Jest już dzisiaj odpowiedź, w mediach zachodnich możemy przeczytać, że trzeba usiąść i szukać nowych rozwiązań. Premier doskonale o tym wie, że od 1 stycznia, gdy my przejmujemy prezydencję, to będzie temat numer jeden - tłumaczyła.
 
   
- Polska musi pokazać mocną reakcję - dodał szef gabinetu politycznego ministra Rozwoju i Technologii Jan Strzeżek z PSL. - Jeżeli będziemy pokazywali także naszym wrogom, a tak trzeba definiować tych, którzy sprowadzają bardzo często niewinnych ludzi na granicę, to zobaczą, że mogą robić to dalej. Twarda, mocna reakcja musi być gwarantem tego, że ci, którzy źle Polsce życzą, nie będą mogli się na jej terytorium znaleźć - tłumaczył.
 
   
Warszawska radna z Lewicy Karolina Zioło-Pużuk podkreśliła, że trzeba zaczekać na szczegóły, a później usiąść do rozmów rządowych.

- My staliśmy na takim stanowisku i nadal też wydaje się ono mało kontrowersyjne, że nie ma sprzeczności między naszym bezpieczeństwem, a między poszanowaniem praw człowieka. To jest sztuczna sprzeczność, która jest po prostu stawiana często propagandowo też przez po prostu wrogie Polsce siły - wskazała.
 
   
- Gwarantem tego, co mówi premier, jest jego pozycja w Unii Europejskiej - mówił Norbert Pietrykowski z PL 2050. - Możemy tutaj sobie dużo wynegocjować, to wszystko zależy od nas, ale my zawsze jako Polska 2050 mówimy wyraźnie migracja była, jest i będzie, natomiast musi być ona mądra. Nie pozwalajmy sobie na niekontrolowaną migrację, bo to my przyjęliśmy, my jako naród, jako Polska przyjęliśmy już ponad milion obywateli Ukrainy - wyjaśnił.
 
    
W zapowiedzi Donalda Tuska nie wierzy Paweł Lisiecki z Prawa i Sprawiedliwości.

- Jeszcze przed wyborami mówił - w momencie kiedy mieliśmy nacisk na polsko-białoruską granicę - mówił o tym, że przecież to biedni ludzie, których należy wpuścić i się nimi zająć. Ja przyjmuję te słowa Donalda Tuska jako kolejną retoryczną wypowiedź, za którą de facto nie pójdą żadne pociągnięcia - wskazał.
  
- To jedno wielkie mydlenie oczu - mówił Jacek Wilk z Konfederacji. - Donald Tusk mówi o zawieszeniu przyznawaniu azylów. Takich wniosków azylowych w Polsce jest około 10 tysięcy. Tu nie chodzi o te 10 tysięcy ludzi, którzy składają wnioski azylowe. Tu chodzi potencjalnie o dziesiątki albo setki tysięcy imigrantów, którzy mogą do Polski po prostu przyjechać nielegalnie. Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy rzeczywiście Polska wypowie pakt migracyjny, czy będzie stosować zasady "bierzesz albo płacisz"? - tłumaczył.
 
   
Posiedzenie Rady Ministrów o godzinie 12:00.

Czytaj też: Nowa strategia migracyjna rządu. Komentarze polityków w „Bez ogródek”

 

Źródło:

RDC

Autor:

Adam Abramiuk/PL

Kategorie: