Bez wyłudzenia, ale z pomocą dla potrzebujących. Dyskusja o 800 plus dla Ukraińców

  • 26.01.2025 13:02

  • Aktualizacja: 13:26 26.01.2025

Skupmy się na uszczelnieniu systemu, skupmy się na tym, żeby nie było wyłudzania tego świadczenia. Natomiast nie pomijajmy tych osób, które rzeczywiście tego świadczenia potrzebują — mówiła w Polskim Radiu RDC Żaneta Cwalina-Śliwowska z Polski 2050 — Trzeciej Drogi. Goście Agnieszki Gozdyry dyskutowali w audycji „Bez ogródek” na temat 800 plus. Rząd pracuje nad zmianami, które zapowiadał także kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. Zaapelował on o powiązanie świadczeń z pracą i płaceniem podatków w Polsce.

W ubiegłym tygodniu kandydat KO na prezydenta, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zaapelował do rządu o podjęcie prac nad zmianą prawa, aby świadczenia takie jak 800 plus były wypłacane Ukraińcom pod warunkiem, że mieszkają, pracują i płacą podatki w Polsce.

W czwartek premier Donald Tusk poinformował, że propozycja, aby wypłacać 800 plus tylko tym migrantom — również Ukraińcom — którzy spełniają te kryteria, zostanie pilnie rozpatrzona przez rząd.

Poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba przypomniał w audycji „Bez ogródek”, że pierwszy krok już został wykonany. — Powiązaliśmy wypłatę z wykonywaniem obowiązku szkolnego przez ukraińskie dzieci — powiedział.

— Drugi krok zapowiedział Rafał Trzaskowski, dotyczący powiązania tego świadczenia z osobami pracującymi, przebywającymi w Polsce. I tutaj, jak powiedziałem, będzie inicjatywa prezydencka. Jesteśmy otwarci na dyskusję — zaznaczył Szczerba. 

Żaneta Cwalina-Śliwowska z Polski 2050 — Trzeciej Drogi zwracała uwagę, że system wymaga uszczelnienia i nowa propozycja na pierwszy rzut oka wydaje się okej, jednak niestety pomija pewne potrzebujące osoby.

 Kiedy zaczniemy rozpatrywać pojedyncze przypadki, na przykład matka z dwójką dzieci, która uciekła przed wojną z Ukrainy? Jedno dziecko jest niepełnosprawne, jej mąż walczy o Ukrainę na wojnie. Nie może iść do pracy, bo musi zajmować się tymi dziećmi. Czy ona ma być pozbawiona tego świadczenia? Takich przykładów można by było mnożyć w nieskończoność. Więc rzeczywiście, skupmy się na uszczelnieniu systemu, skupmy się na tym, żeby nie było wyłudzania tego świadczenia. Natomiast nie pomijajmy tych osób, które rzeczywiście tego świadczenia potrzebują — mówiła Cwalina-Śliwowska.

Tobiasz Bocheński z Prawa i Sprawiedliwości podkreślił, w projekt zmierza do uszczelnienia systemu. — A to jest koniecznie — zaznaczył. 

 Wprowadzenia pewnych reguł równościowych w ramach wypłacania 800+ i korzystania przez Ukraińców z różnych świadczeń społecznych jest dobre — powiedział Bocheński. 

Natomiast Maciej Gdula z Lewicy podkreślił, że wykluczanie imigrantów nie jest fair. 

Osiemdziesiąt procent Ukraińców, którzy są w Polsce, pracują, płacą podatki, płacą składki, dokładają się do budżetu. To są pieniądze, które trafiają też do polskich emerytów, do polskich rencistów. Coraz częściej będziemy musieli bazować na pracy migrantów. To jest po prostu rzeczywistość. Kryzys demograficzny to nie jest coś, co przyjdzie kiedyś może, to jest coś, co już się dzieje — zwracał uwagę Gdula.

Michał Połuboczek z Konfederacji stwierdził, że ta narracja za chwilę legnie w gruzach. 

— Za chwilę będziemy mieć inny problem. Wzrost bezrobocia w zawodach, które oparte są na takiej pracy intelektualnej. W pewnych grupach społecznych jak np. informatycy, to sztuczna inteligencja pisze kod dużo lepszy i dużo szybciej — powiedział Połuboczek. — Uważamy, że nie powinno się wypłacać świadczenia jeżeli nie są obywatelami, ale pracują tutaj — dodał, odpowiadając na pytanie o 800 plus. 

Nowy okres zasiłkowy zaczyna się 1 czerwca 2025 roku. 800 plus będzie wypłacane tylko tym dzieciom z Ukrainy, które w Polsce realizują obowiązek szkolny. Wnioski ZUS będzie przyjmować od 1 lutego.

Czytaj też: M. Gromadzka o 800 plus dla Ukraińców: nie mogą być lepiej traktowani niż Polacy

Źródło:

RDC

Autor:

Marta Hernik/DJ

Kategorie: