Wiadomości
Udostępnij:
Wcielił się w rolę „Anioła Śmierci”. Marcin Troński w RDC o przygotowaniach do „niechlubnej roli”
-
03.02.2025 06:46
-
Aktualizacja: 06:46 03.02.2025
Grałem bardzo niechlubną postać — mówił w Polskim Radiu RDC Marcin Troński, który wcielił się w rolę „Anioła Śmierci” w filmie „I skrzypce przestały grać” z 1988 roku. Aktor opowiedział w audycji „W rytmie kultury” o przygotowaniach do filmu. — Grałem go w wieku 33 lat, w wieku chrystusowym, w którym to wieku on pracował w Auschwitz — zaznaczył.
Marcin Troński w filmie „I skrzypce przestały grać” z 1988 roku wcielił się w rolę „Anioła Śmierci”. Aktor na antenie Polskiego Radia RDC opowiadał o przygotowaniach do „niechlubnej roli”.
Dzieło opowiada o losach cygańskiej rodziny podczas niemieckiej okupacji w czasach drugiej wojny światowej.
Troński powiedział w audycji „W rytmie kultury”, że ta rola pozwoliła mu poznać najmroczniejszą stronę oświęcimskich zbrodni.
— Grałem bardzo niechlubną postać, Josefa Mengele, który jak wiadomo, był Aniołem Śmierci w Auschwitz. Chciałem poznać jego historię, dużo o nim czytałem. Grałem go w wieku 33 lat, w wieku chrystusowym, w którym to wieku on pracował w Auschwitz — mówił Troński.
27 stycznia obchodziliśmy 80. rocznicę wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz.
Czytaj też: Magdalena Warzecha z Teatru Narodowego w RDC o poezji w wielkim mieście
Źródło:
Autor:
Miłosz Kuter/DJ