Wiadomości
Udostępnij:
Aleksandra Kałucka z brązowym medalem we wspinaczce sportowej
-
07.08.2024 12:56
-
Aktualizacja: 15:21 07.08.2024
Aleksandra Kałucka wywalczyła w Paryżu brązowy medal igrzysk olimpijskich, który zadedykowała siostrze bliźniaczce Natalii. "To jest medal sióstr Kałuckich" - przyznała Polka po ceremonii wręczenia medali.
Kałucka zdobyła brąz po tym, jak w małym finale wykazała się spokojem i była lepsza od 25-letniej Indonezyjki, od kilku lat będącej w światowej czołówce, Rajiah Sallsabillach. Polka miała 6,53 s, a rywalka po odpadnięciu od chwytu na początku drogi uzyskała 8,4.
„Zdobyłam brązowy medal igrzysk olimpijskich! Jestem bardzo, bardzo dumna z siebie i całego zespołu. Moja siostra tutaj jest, co też wiele dla mnie znaczy, ponieważ bez niej by mnie tutaj nie było. Super, ekstra” - nie ukrywała szczęścia Kałucka.
W półfinale minimalnie przegrała z drugą z biało-czerwonych, późniejszą mistrzynią olimpijską Aleksandrą Mirosław.
„Starałam się skupiać na swoich biegach i nie myślałam o rywalce i jej wynikach. Aleksandra Mirosław - PAP też mnie pociągnęła do góry, dzięki czemu zrobiłam życiówkę, trzecią podczas igrzysk olimpijskich. Forma była bardzo, bardzo dobra” - podkreśliła brązowa medalistka olimpijska. 22-letnia Kałucka w półfinale ustanowiła rekord życiowy 6,34 s, poprawiając wynik z eliminacji (6,38).
Polka przyznała, że w biegu o brąz popełniła mały błąd, który mało co nie kosztował jej tego sukcesu.
„W środkowej części ledwo, naprawdę ledwo złapałam chwyt i +pocisnęłam+ z opuszków palców, ale walczyłam do końca, bo wiedziałam, że to nie jest jeszcze aż tak duży błąd. Naprawdę było blisko. Miałam zawał trochę, ale biegłam dalej” - przyznała Kałucka.
„Mieliśmy krótką przerwę między półfinałem a biegiem o trzecie miejsce. Moja przeciwniczka jeszcze mniej, a to duży wysiłek. Starałam się nie skupiać na medalu, ale na swoim wykonaniu, ponieważ sport już mnie nauczył, że się nie myśli o krążkach, tylko o swoim występie i o chwili obecnej na ścianie” - dodała.
Na pytanie, komu zadedykuje krążek, odpowiedziała bez chwili wahania. „Chyba logiczne, że mojej siostrze. To jest medal sióstr Kałuckich” - zaznaczyła Polka.
Stając na najniższym stopniu podium nie ukrywała wzruszenia, chociaż największe było ono tuż po biegu o brąz, gdy zjeżdżając na linie zakrywała twarz rękoma.
„Czułam dumę, że to zrobiłam. Nie wiem, czułam wszystko” - przyznała Kałucka, dodając, że „chyba dalej nie wierzy”.
Czytaj też: Aleksandra Mirosław zdobyła złoty medal igrzysk we wspinaczce sportowej
Źródło:
Autor:
RDC
Kategorie: