Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer oraz prezydent Francji Emmanuel Macron zadeklarowali gotowość do wysłania żołnierzy w ramach misji stabilizacyjnej w przypadku ewentualnego zakończenia wojny w Ukrainie.

Goście Adama Abramiuka w audycji „Debata RDC” zgodnie stwierdzili, że Polska nie powinna wysyłać tam swoich wojsk, bo to może zostać wykorzystane przez Rosję.

Posłuchaj podcastu | Debata RDC | USA odwraca się od Ukrainy

Posłanka Koalicji Obywatelskiej Karolina Pawliczak zaznaczyła, że nie ma takiej możliwości. Przypomniała, że podkreślał to również premier. 

— Nasz kraj poniósł już zobowiązanie związane z pomocą narodowi Ukrainy. Jesteśmy hubem logistycznym jeśli chodzi o kwestię dostarczania uzbrojenia dla tego kraju. Oczywiście przyjęliśmy z ogromnym i otwartym sercem wielu Ukraińców w związku z tym dzisiaj nasza rola na tym etapie i na tym poziomie wsparcia jest wystarczająca — stwierdziła Pawliczak.

Poseł Polski 2050 Łukasz Osmalak uważa, że Polska nie musi wysyłać wojska, żeby być liderem pomocy dla Ukrainy. 

— Czy na tym powinna skończyć się nasza rola? Polscy żołnierze nie powinni jechać na Ukrainę, dlatego że my, jako Polacy, w sposób szczególny możemy powiedzieć, że znamy Rosję. Prezydent Putin, zrobiłby wszystko, żeby obecność naszych wojsk na Ukrainie wykorzystać. Bardzo możliwe, że właśnie dochodziłoby do jakichś prowokacji — powiedział Osmalak.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr Uściński powiedział, że nie możemy wysłać tam naszego wojska. Jego zdaniem, jest to bardzo groźne dla bezpieczeństwa Polski. 

— Wysłanie tam naszych żołnierzy, nie w ramach misji NATO, tylko w ramach jakiejś innej misji powoduje, że może dojść do prowokacji rosyjskiej, do starcia naszych żołnierzy z ich żołnierzami. Wtedy możemy być uznani za tego, który wszedł w wojnę nie na swoim terytorium, a więc artykuł 5 nie będzie nas wtedy chronił — zaznaczył Uściński. 

Londyński szczyt był odpowiedzią europejskich państw na działania Stanów Zjednoczonych. W piątek Volodymr Zelenski został wyproszony z Białego Domu. 

Czytaj też: Biały Dom potwierdza: pomoc wojskowa dla Ukrainy wstrzymana