Premier: część podwyżek dla nauczycieli z budżetu państwa

  • 17.06.2019 14:33

  • Aktualizacja: 00:32 26.07.2022

- Ze względu na skuteczność działania aparatu podatkowego, część środków na podwyżki dla nauczycieli będzie przekazanych z budżetu państwa - powiedział premier Mateusz Morawiecki na zakończenie kolejnej tury rozmów przy okrągłym stole edukacyjnym.
Szef rządu podczas podsumowania poniedziałkowych obrad odniósł się m.in. do pomysłu w sprawie zwiększenia pensum nauczycieli. - Ten wstępny pomysł, który pojawił się w przestrzeni publicznej, wymaga dyskusji, czy w zgodzie ze środowiskiem nauczycielskim podnieść o jedną, dwie godziny, czy więcej, czy nie podnosić wcale. (...) Tutaj nie ma ani żadnych decyzji, to jest raczej coś, co w dłuższej perspektywie chcielibyśmy wydyskutować ze środowiskiem uwzględniając głosy, które się tutaj pojawiły - powiedział premier.

Powiązać wynagrodzenie z jakością pracy

Podkreślił, że wiele głosów podczas debaty odnosiło się do powiązania wynagrodzenia z jakością pracy nauczycieli. - To jest o tyle oczywiste, co bardzo trudne do wypracowania, tak żeby było przyjęte jako sprawiedliwe, obiektywne. To zadanie pan minister edukacji narodowej otrzymał ode mnie w pierwszej kolejności, ale nie oczekuję, że za tydzień to rozwiązanie będzie gotowe. To wymaga bardzo głębokiej debaty wraz ze środowiskiem i związkami zawodowymi środowisk nauczycielskich - powiedział premier.

Jak wskazał, część podwyżek dla nauczycieli będzie przekazanych z budżetu państwa. Podkreślił jednocześnie, że samorządy przez ostatnie 4 lata otrzymały ok 22 mld zł. Jak tłumaczył premier, był to efekt skutecznego uszczelniania systemu podatkowego.

- Pytajmy się wszyscy naszych samorządowców, czy te środki we właściwy sposób spożytkowali. My mamy prawo domagać się (...) wykorzystania tych środków, które się w budżetach samorządów pojawiły - dodał.

Przedmioty ścisłe przyszłością

- Jednak mimo wszystko postaramy się jak najwięcej środków z tego miliarda, które od września będą przeznaczone na 9,6 proc. podwyżki, sfinansować z budżetu państwa. Ale te pieniądze powinny się w całości znajdować w samorządach i one tam są - podkreślił.

Premier zwracał także uwagę na niższy poziom kształcenia w przedmiotach ścisłych. Zaznaczył, że "świat przyszłości wymaga od nas znajomości informatyki i przedmiotów ścisłych". - W dłuższej perspektywie naszej reformy będę bardzo prosił o wzmacnianie naszej fizyki czy matematyki i innych przedmiotów ścisłych - powiedział.

Szef rządu mówił także o bezpieczeństwie w szkołach, które - jak przekonywał - jest systemowym elementem, jaki ministerstwo będzie wprowadzało. Szef rządu zgodził się także z sugestiami, by dialog dotyczący edukacji zszedł na poziom Wojewódzkich Rad Dialogu Społecznego. - System nie powinien podlegać szokowym terapiom, tylko ewolucji - podkreślił szef rządu.

Propozycje resortu

- Myślę, że w ciągu najbliższych kilku tygodni pan minister (Dariusz Piontkowski) będzie mógł zaproponować kilka zmian odzwierciedlających naszą debatę, tych które będą się cieszyły największym stopniem konsensusu, porozumienia - powiedział premier.

Źródło:

PAP

Autor:

PG