Prezydent Ukrainy zmienił najwyższe dowództwo armii: Załużnego zastąpił Ołeksandr Syrski

  • 08.02.2024 22:51

  • Aktualizacja: 21:40 08.02.2024

Czwartek 8 lutego to 715. dzień wojny w Ukrainie. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zmienił naczelnego dowódcę Sił Zbrojnych, mianując w czwartek na miejsce ich dotychczasowego szefa, generała Wałerija Załużnego, generała Ołeksandra Syrskiego. Armia potrzebuje natychmiastowych zmian – oświadczył prezydent.

Cieszący się ogromną popularnością 50-letni Załużny, generał wojsk lądowych, był naczelnym dowódcą Sił Zbrojnych Ukrainy od 2021 r. Skutecznie kierował obroną kraju od pierwszych dni rosyjskiej inwazji w lutym 2022 r. O jego dymisji poważnie spekulowano przez ostatnie kilka tygodni.

Zełenski nie poinformował wprost o zwolnieniu Załużnego. W pierwszym komunikacie w czwartek wieczorem przekazał, że spotkał się z generałem i podziękował mu „za dwa lata obrony Ukrainy”.

„Spotkałem się z generałem Wałerijem Załużnym. Podziękowałem mu za dwa lata obrony Ukrainy. Rozmawialiśmy o tym, jakiego rodzaju odnowy potrzebują nasze siły zbrojne. Rozmawialiśmy również o tym, kto mógłby stanąć na czele odnowionych Sił Zbrojnych Ukrainy. Teraz jest czas na taką odnowę. Zaproponowałem Wałerijowi, by pozostał w naszym zespole” - napisał Zełenski na swoim profilu w Telegramie.

Informację o zmianie dowództwa wojskowego podał minister obrony Rustem Umierow.

„Wojna zmienia się i potrzebuje zmian. Działania bojowe w latach 2022, 2023 i 2024 to trzy różne rzeczywistości. (…) Dziś podjęto decyzję o konieczności zmiany dowództwa Sił Zbrojnych Ukrainy. Jestem szczerze wdzięczny, Wałeriju Fedorowyczu (Załużny) za wszystkie osiągnięcia i zwycięstwa" – przekazał minister, zwracając się do Załużnego na Facebooku.

W kolejnym komunikacie na Telegramie prezydent ogłosił, że Załużnego zastąpi Syrski.

„Mianowałem generała pułkownika Syrskiego dowódcą naczelnym Sił Zbrojnych Ukrainy” – poinformował. „Od dziś do dowodzenia Siłami Zbrojnymi Ukrainy przystępuje nowa ekipa zarządzająca” – dodał szef państwa. 

„Nasza bitwa trwa i zmienia się każdego dnia”

Sam Załużny potwierdził po spotkaniu z prezydentem, że nie jest już głównodowodzącym Sił Zbrojnych Ukrainy i dodał, że zapadła decyzja o zmianie strategii ukraińskiego wojska.

„Nasza bitwa trwa i zmienia się każdego dnia. Zadania na rok 2022 różnią się od tych na rok 2024. Dlatego każdy musi się zmienić i dostosować do nowych realiów. Abyśmy wspólnie zwyciężyli" - napisał Załużny i dodał, że na spotkaniu z Zełenskim, które było „ważną i poważną" rozmową, zapadły decyzje o zmianie podejścia i strategii walk.

„Jestem wdzięczny wszystkim, którzy są ze mną. Sztabowi Generalnemu, Ministerstwu Obrony, prezydentowi Ukrainy. Jestem dumny z każdego w Siłach Zbrojnych Ukrainy, kto chroni przyszłość naszych dzieci. Ze wszystkich żołnierzy, podoficerów i oficerów. Chylę czoła przed wszystkimi, którzy oddali życie za Ukrainę i wolność. Pamiętamy o nich i pomścimy ich wszystkich. Ukraińcy na pewno zwyciężą" - oświadczył Załużny.

Według komentatorów dyskusje wokół dymisji Załużnego spowodowane były tym, że Zełenski obawiał się jego ambicji politycznych.

Według opublikowanego w grudniu sondażu Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii Siły Zbrojne Ukrainy oraz ich głównodowodzący Załużny cieszyły się większym zaufaniem społeczeństwa niż prezydent Zełenski.

Zaufanie do armii zadeklarowało w tym badaniu 96 proc. Ukraińców, natomiast do Załużnego - 88 proc. Tymczasem zaufanie do prezydenta znacznie spadło w porównaniu z grudniem 2022 r. Wtedy ufało mu 84 proc. respondentów, a w grudniu 2023 r. - 62 proc.

Czytaj też: Rosja przeprowadziła zmasowany atak rakietowy na Ukrainę. Pięć osób zginęło, a 48 zostało rannych

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /DJ

Kategorie: