Na trasie przejazdu misji MAEA do Zaporoskiej Elektrowni Atomowej unieszkodliwiono pięć rosyjskich min

  • 31.08.2023 23:11

  • Aktualizacja: 22:48 31.08.2023

Czwartek 31 sierpnia to 553. dzień wojny w Ukrainie. W czwartek ukraińscy saperzy unieszkodliwili pięć rosyjskich min przeciwpiechotnych, które znajdowały się na trasie przejazdu misji Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) do okupowanej przez wroga Zaporoskiej Elektrowni Atomowej - powiadomił dowódca ukraińskiego zgrupowania wojskowego Tauryda generał Ołeksandr Tarnawski.

Podróż przedstawicieli MAEA była realizowana w ramach kolejnej rotacji ekspertów tej organizacji, sprawujących od ubiegłego roku misję monitoringową w elektrowni - oznajmił wojskowy w komentarzu opublikowanym na Telegramie.

Zaporoska Elektrownia Atomowa, największa siłownia jądrowa w Europie, jest okupowana przez wojska rosyjskie od początku marca 2022 roku. Na jej terenie stacjonują żołnierze rosyjscy, są tam też obecni pracownicy koncernu Rosatom. Siły najeźdźcy wielokrotnie ostrzeliwały teren elektrowni, stwarzając w ten sposób - w ocenie władz w Kijowie - zagrożenie radiacyjne o trudnych do przewidzenia konsekwencjach.

Pracownicy obiektu, w tym przedstawiciele kierownictwa elektrowni, byli poddawani presji psychicznej i zmuszani do przyjmowania rosyjskich paszportów, a także zawierania umów z Rosatomem pod groźbą utraty zatrudnienia lub nawet mobilizacji do armii wroga.

MAEA od września 2022 roku utrzymuje na terenie elektrowni swoją misję ekspercką. W styczniu 2023 roku specjaliści tej agencji uzyskali dostęp do wszystkich elektrowni jądrowych na terenie Ukrainy, w tym wyłączonego z użytku obiektu w Czarnobylu. Dyrektor generalny MAEA Rafael Grossi wielokrotnie podejmował działania na rzecz deeskalacji sytuacji wokół Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, lecz jego starania, w tym wizyty w Moskwie, nie przyniosły jak dotąd spodziewanych rezultatów. 

Lotnisko w Kursku zaatakowały drony bojowe z kartonu

Drony bojowe, którymi siły ukraińskie zaatakowały 27 sierpnia lotnisko w Kursku, na zachodzie Rosji, zrobione były z kartonu - poinformował w czwartek powiązany z ukraińskim wojskiem kanał na Telegramie, Operatywnyj ZSU. W wyniku akcji uszkodzono pięć rosyjskich samolotów bojowych.

Na kanale zaprezentowano film z testowania kartonowych samolotów bezzałogowych.

„Według naszych informacji, takie drony są niewidoczne dla radarów wroga. Testy wykazały, że po eksplozji drona ładunki niszczące pokrywają dość duży obszar, wystarczający do uszkodzenia nawet dużego samolotu” - czytamy w komunikacie. 

„To właśnie za pomocą kartonowych dronów funkcjonariusze kontrwywiadu SBU (Służba Bezpieczeństwa Ukrainy - PAP) zaatakowali lotnisko w Kursku w Rosji w nocy 27 sierpnia. Uszkodzili cztery samoloty Su-30 i jeden MiG-29. Wśród zniszczonych celów były radary systemu przeciwlotniczego S-300 i dwa systemy przeciwlotnicze Pancyr. Dzięki niekonwencjonalnym działaniom SBU Rosjanom przybył jeszcze jeden ból głowy” - dodano. 

Czytaj też: W katastrofie lotniczej w obwodzie donieckim zginęło sześciu pilotów

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /JD

Kategorie: