W Kijowie pożegnano Polaka Filipa Antosiaka, który poległ pod Pokrowskiem

  • 30.01.2025 22:51

  • Aktualizacja: 22:21 30.01.2025

Czwartek 30 stycznia to 1072. dzień wojny w Ukrainie. W Kijowie z honorami wojskowymi pożegnano w czwartek Polaka, 19-letniego Filipa Antosiaka, który zginął w obronie Ukrainy przed okupacyjnymi wojskami Rosji w okolicach Pokrowska w obwodzie donieckim na wschodzie kraju. Służył w 25. Brygadzie Powietrznodesantowej.

Polak Filip Antosiak, który zginął w obronie Ukrainy przed okupacyjnymi wojskami Rosji w okolicach Pokrowska, został dziś pożegnany w Kijowie.

„Był żołnierzem 25. Brygady Powietrznodesantowej, pododdziału uderzeniowych kompleksów bezzałogowych +Rubak+. Zajmował się wyposażeniem ciężkich dronów, którymi atakujemy siły przeciwnika i dostarczamy amunicję na pierwszą linię frontu" - powiedział PAP jeden z towarzyszy broni Filipa.

„Ten chłopak był naprawdę zaangażowany w to, co robił. Takich ludzi rzadko się dzisiaj spotyka” – dodał.

Pożegnanie Polaka odbyło się w Soborze Michajłowskim, skąd jego ciało przewieziono na Majdan Niepodległości w centrum ukraińskiej stolicy. Nad trumną, która okryta była flagami Polski i Ukrainy, odegrano hymny dwóch krajów.

Na ceremonię przyjechali mieszkający w Anglii rodzice żołnierza, Angelika Kuza i Marcin Antosiak. Ostatni raz widzieli go w połowie ubiegłego roku.

„My nie wiedzieliśmy, że on planuje tu wyjechać. Po maturze w Cambridge, gdzie mieszkamy, planował, że pójdzie do angielskiego wojska, a potem do szkoły oficerskiej w Londynie. Pojechał jednak na Ukrainę” – powiedzieli w rozmowie z dziennikarzami.

„Był bardzo dumny z tego, że pomaga ludziom tutaj, w tym kraju. Mówił o tym zawsze, kiedy do nas dzwonił. W pierwszym liście, który napisał do nas, gdy wyjechał na Ukrainę, przepraszał, że oszukał nas po raz pierwszy w życiu, ale taki miał plan” – wyznał ojciec Filipa, Marcin. „Jest nam bardzo ciężko, jesteśmy bardzo dumni z naszego dziecka” – podkreślił.

Filip Antosiak został pożegnany w Kijowie w asyście kompanii honorowej ukraińskiej armii. W ceremonii uczestniczyli m.in. przedstawiciele konsulatu RP oraz organizacji polskich Ukrainy.

Jego rodzicom wręczono Świadectwo Zasługi i Odwagi, podpisane przez naczelnego dowódcę Sił Zbrojnych Ukrainy, generała Ołeksandra Syrskiego. Zostanie pochowany w Łowiczu.

Czytaj też: Szef CPD: pomoc wojskowa USA dla Ukrainy jest kontynuowana

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /DJ

Kategorie: