Miał ostrzelać miejski autobus na Mokotowie. Policja zatrzymała 36-latka

  • 06.02.2025 08:51

  • Aktualizacja: 08:52 06.02.2025

Zatrzymano mężczyznę, który miał ostrzelać autobus miejski na Mokotowie. 36-latek po kłótni z kierowcą miał oddać trzy strzały z przedmiotu przypominającego broń. „To obywatel Polski, notowany za znieważenia i posiadanie narkotyków. Czynności w toku” — przekazała policja.

Stołeczni policjanci zatrzymali mężczyznę, który miał strzelając z wiatrówki uszkodzić szybę w autobusie linii 119.

„To 36-latek, obywatel Polski, notowany za znieważenia i posiadanie narkotyków. Czynności w toku” — przekazała policja w serwisie X.

Do zdarzenia doszło we wtorek około 17:00 na ulicy Chełmskiej. Powodem zdarzenia miała być słowna sprzeczka pasażera z kierowcą autobusu.

Zażądał od kierowcy prawa jazdy

Jak informuje rzecznik MZA Adam Stawicki, z relacji kierowcy wynika, że mężczyzna zażądał od niego prawa jazdy.

- Kierowca nie odpowiedział na to żądanie i rozpoczął ruszanie z przystanku. W tym momencie padły trzy strzały, które uszkodziły lewe skrzydło pierwszych drzwi autobusu. Po tym zdarzeniu napastnik uciekł, natomiast nasz kierowca powiadomił numer ratunkowy 112 oraz centralę ruchu. Po kilku minutach przyjechała policja - mówi.

Stawicki dodaje, że kierowca autobusu odmówił opieki psychologicznej.

- Od razu na miejscu pracownik nadzoru ruchu proponował opiekę psychologiczną, natomiast kierowca odmówił takiej opieki. Nie wiem tylko, czy ten kierowca ma dzisiaj pracować czy nie - tłumaczy.

   
Szyba w autobusie została już naprawiona. Według naszych ustaleń, pojazd wróci jutro na trasę.

Napastnik uciekł

W autobusie byli pasażerowie. Asp. szt. Marta Haberska z mokotowskiej komendy zaznaczyła, że nikomu nic się nie stało, a sprawca oddalił się z miejsca zdarzenia po oddaniu strzałów.

- Oddał trzy strzały z przedmiotu przypominającego broń w kierunku autobusu, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał - informuje Marta Haberska z Komendy Rejonowej Policji w Mokotowie/

   

- Nie możemy stwierdzić, czy (sprawca - red.) mierzył bezpośrednio do kogoś, czy też chciał dokonać uszkodzenia szyby - dodała.

Czytaj też: Narkotyki warte prawie 9 mln zł w mieszkaniu na Woli. Podejrzany 37-latek trafił do aresztu

Źródło:

RDC/IAR

Autor:

RDC /DJ