Kaczeńca w Wawrze otwarta po ponad roku opóźnienia. „Spodziewałem się władz miasta z kwiatami”

  • 11.07.2024 22:07

  • Aktualizacja: 11:19 12.07.2024

Po ponad rocznym opóźnieniu w czwartek 11 lipca otwarta została ulica Kaczeńca na warszawskim Wawrze. Jednak prace drogowe w tym rejonie jeszcze się nie kończą. – Po takim opóźnieniu spodziewałem się, że przyjadą władze z Warszawy z kwiatami i szampanami dla mieszkańców – mówi pan Jacek, który mieszka w Wawrze.

Kierowcy mogą już przejechać nową jezdnią ulicy Kaczeńca w warszawskim Wawrze. Kolejarze nie kończą jednak prac w tym rejonie.

Na otwarcie ulicy Kaczeńca trzeba było czekać dwa i pół roku. Pierwotnie budowa kanalizacji i przejścia podziemnego pod torami miała się zakończyć w marcu zeszłego roku. Przez ten czas ruch był prowadzony przez okoliczne, nieprzystosowane do tak dużego natężenia ulice.

Jak zaznacza mieszkaniec ulicy Kaczeńca, pan Jacek, prace trwały zdecydowanie za długo. W dodatku przejście pod torami dalej pozostaje zamknięte.

 Po takim opóźnieniu spodziewałem się, że przyjadą władze z Warszawy z kwiatami i szampanami dla mieszkańców. Z mojego punktu widzenia to zamknięcie trwało praktycznie dwa i pół roku. To bardzo długo jak na ówczesne czasy, a wygląda na to, że tam jeszcze prace trwają. Nie widać, żeby ktokolwiek korzystał z tego przejścia, więc prawdopodobnie nadal jest nieczynne – mówi pan Jacek.

Na swoją trasę wzdłuż Kaczeńca wrócił autobus linii 305 jadący do przychodni przy ulicy Strusia. W ramach zakończenia prac przy Kaczeńca otwarto także wjazd z ul. Bronisława Czecha w ul. Marysińską. 

Czekamy na informacje od PKP Polskich Linii Kolejowych S.A., kiedy zakończą się prace nad przejściem pod torami.

Czytaj też: Zmiany dla rowerzystów w Wawrze. Ma tam powstać prawie 2 km nowej trasy

Źródło:

RDC

Autor:

Adrian Pieczka/PA