Od 1 października w Warszawie obowiązuje zakaz palenia węglem. Za jego złamanie grożą kary do 500 zł. Zdaniem eksperta z Polskiego Alarmu Smogowego Piotra Siergieja, najpierw trzeba postawić jednak na edukację.

- Myślę, że najpierw edukacja, później mandaty - mówi Piotr Siergiej z PAS. - Jestem przekonany, że Straż Miejska warszawska na początku nie będzie wypisywać mandatów, tylko raczej będą szły ostrzeżenia, upomnienia, że warto skorzystać z dopłat, które oferuje miasto st. Warszawa. Warto skorzystać z programu „Czyste powietrze”, ale jestem przekonany, że dla tych uporczywych, którzy nie zdecydują się zmienić swojego „kopciucha”, będą w rezultacie po pewnym czasie sypać się mandaty - tłumaczy.
   

Większy problem pod Warszawą

To na razie pierwszy etap uchwały. Zgodnie z nią w 2028 roku zakaz obejmie też podwarszawskie miejscowości.

- Tam właśnie problem jest największy - dodaje Siergiej. - Ten obwarzanek - tutaj jest dużo gorzej, bo w obwarzanku się dużo mniej dzieje, a tam tych kotłów jest jeszcze co najmniej kilkanaście tysięcy sztuk, jak nie więcej. Niestety w obwarzanku warszawskim jest trochę podobnie jak w obwarzanku krakowskim, tzn. większość zanieczyszczenia powietrza jest na obrzeżach miasta a nie w centrum - wyjaśnia.

     
Od początku roku w Warszawie obowiązuje także zakaz korzystania z tzw. „kopciuchów”.

Spada liczba kopciuchów

Przeprowadzone w gminach inwentaryzacje wskazały, że na całym Mazowszu musi zostać wymienionych ponad 600 tys. urządzeń grzewczych: kotłów, kominków, pieców kaflowych itp. W latach 2021–2022 na terenie województwa wymieniono ponad 47 tys. kotłów. Jednak by do 2026 r. osiągnąć cel trwałej poprawy jakości powietrza na Mazowszu, powinno się wymieniać około 83 tys. kotłów rocznie.

W Warszawie do wymiany pozostało jeszcze 4,2 tys. kopciuchów – w zdecydowanej większości prywatnych. Mieszkańcy wciąż mogą się ubiegać o miejskie dofinansowanie na likwidację starego pieca. Do tej pory dzięki finansowemu wsparciu stolicy udało się zmniejszyć liczbę prywatnych kopciuchów o ponad 3,8 tys. sztuk. Jednocześnie w ostatnich latach zlikwidowano też 1,7 tys. przestarzałych pieców w zasobie komunalnym.

Czytaj też: Warszawa zaczyna sezon na saunowanie