Lokale „Szpiegowa” przy ulicy Sobieskiego 100 w Warszawie zostaną podzielone między ratuszem a wojewodą. Co czwarte pomieszczenie będzie przeznaczone dla administracji rządowej. Z kolei za resztę lokali będzie odpowiadała Warszawa. 

Ustalenia między wojewodą a warszawskim ratuszem co do przeznaczenia kompleksu budynków przy ul. Sobieskiego trwały przez ostatnie miesiące.

Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski liczy na to, że do końca sierpnia będzie już pełne porozumienie z miastem. 

— Rzeczywiście jest taki pomysł. Jeszcze nie ma tej decyzji po mojej stronie, bo próbujemy dookreślić ze swojej strony we współpracy z miastem ilość lokali, która miałaby przeznaczona dla szeroko rozumianej administracji rządowej. Wydaje się, że 40 lokali, z planowanych 160 lokali, będzie wykorzystana przez administrację rządową. Ja nie będę teraz określał, w jaki dokładnie sposób — mówi Frankowski.

Sam proces renowacji ma zająć kilka lat — konkrety nie są jeszcze znane. Ratusz musi znaleźć finansowanie na prace.

Budynki przy Sobieskiego 100 przejęto od ambasady rosyjskiej po agresji Rosji na Ukrainę w 2022 roku. Później trwała inwentaryzacja pomieszczeń. Wśród propozycji jest m.in. utworzenie tam lokali dla stołecznej policji czy lokali komunalnych.

Czym jest „Szpiegowo”?

Miasto przejęło tzw. Szpiegowo w kwietniu. W budynku przy ulicy Sobieskiego 100, w którym w czasach PRL mieszkali pracownicy rosyjskiej ambasady, jest ponad 100 mieszkań. Wiele lat temu budynek opustoszał i wymagał remontu. Na przestrzeni lat przedstawiciele Ministerstwa Spraw Zagranicznych i stołecznego ratusza podejmowali szereg prób uregulowania stanu prawnego nieruchomości na rzecz Federacji Rosyjskiej w Polsce i odpowiednio w Rosji na rzecz Polski.

Cały kompleks ma przeszło siedem tysięcy metrów kwadratowych powierzchni użytkowej. Mieszkali w nim pracownicy ambasady, ale również przedstawicielstwa handlowego. Miał też dodatkowe funkcje. W budynkach od strony ulicy był klub rozrywkowy oraz hala do koszykówki na poziomie podpiwniczenia.

Czytaj też: Budowa parku przy ul. Botewa przerwana. Dzielnica odstąpiła od umowy z wykonawcą