Trwa dogaszanie pożaru w zakładzie produkcyjnym w Mszczonowie. Strażacy przy ulicy Keramzytowej prowadzą akcję od północy. Jak mówi rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Żyrardowie Jarosław Belina, zapalił się stos opiłków z piłowania metalu.
Strażacy wciąż na miejscu pożaru w zakładzie produkcyjnym w Mszczonowie. Akcję przy ulicy Keramzytowej prowadzą od północy.
- Zapalił się stos opiłków z piłowania metalu - mówi rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Żyrardowie Jarosław Belina. - Akcja jest nietypowa, ponieważ materiał, który się zapalił, jest taki nietypowy.Opiłki z piłowania metalu gasi się inaczej niż drewno czy węglowodorowe materiały. Dogaszenia tego typu pożarów nie da się przyspieszyć. W tej chwili jest to po prostu gaszone też przy pomocy piasku - tłumaczy.
W kulminacyjnym momencie pożaru w akcji brało udział 17 zastępów straży pożarnej i specjalistyczna jednostka chemiczna z Warszawy. Obecnie działają 3 zastępy.
Czytaj też: Ewakuacja szkoły przy Rakowieckiej w Warszawie. Nieznana substancja w piwnicy budynku
Źródło:
Autor:
Iwona Rodziewicz-Ornoch/PL
Kategorie:
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Chcesz nam o tym opowiedzieć lub zainteresować nas swoim problemem? Masz ciekawe zdjęcie?
Współtwórz nasz portal!
