Kładka pieszo-rowerowa na Wiśle do czyszczenia. „Wygląda to naprawdę kiepsko”

  • 23.07.2024 06:27

  • Aktualizacja: 11:36 23.07.2024

Ślady opon rowerowych, graffiti i przyczepione do barierek kłódki — zdaniem mieszkańców stolicy kładka pieszo-rowerowa na Wiśle wymaga czyszczenia. Choć została otwarta blisko cztery miesiące temu, to już raz Zarząd Dróg Miejskich przeprowadził generalne porządki na przeprawie.

Po blisko czterech miesiącach od otwarcia kładka pieszo-rowerowa nad Wisłą wymaga czyszczenia. Mieszkańcy stolicy skarżą się na stan przeprawy. Dotyczy to nawierzchni i barierek, na których pojawiły się ślady opon rowerowych i graffiti.

— To psuje wizerunek kładki — usłyszał nasz reporter od przechodniów.

Rzecznik Zarządu Dróg Miejskich Jakub Dybalski przypomina, że generalne czyszczenie już raz zostało przeprowadzone.

 Powierzchnia mostu jest wyłożona specjalną mieszanką na bazie żywicy, która zapewnia przyczepność. Ona wymaga specjalnej technologii czyszczenia, która będzie co jakiś czas powtarzana. Natomiast graffiti i kłódki staramy się usuwać regularnie, choć to jest uczęszczane miejsce. Bardzo często jest tak, że te nowe pojawiają się od razu po usunięciu poprzednich — mówi Dybalski.

Most pieszo-rowerowy przez Wisłę został otwarty 28 marca tego roku. Jego budowa kosztowała około 120 mln zł. 

Czytaj też: Mają dopiero po 9 lat, już się kruszą. Zniszczone posadzki na stacjach M2

Źródło:

RDC

Autor:

Adrian Pieczka/DJ

Kategorie: