Wiadomości
Udostępnij:
Stołeczny ratusz ma pomysł na tzw. szpiegowo. „Połączymy dwa główne cele”
-
23.11.2023 08:19
-
Aktualizacja: 14:39 23.11.2023
Remont tzw. szpiegowa ma być powiązany z budową dodatkowego obiektu. Chodzi o budynek przy Sobieskiego w Warszawie, w którym w czasach PRL-u mieszkali pracownicy rosyjskiej ambasady. Bardzo będziemy chcieli pozyskać ten teren od nowego wojewody do zasobu miejskiego – mówi wiceprezydent stolicy Tomasz Bratek.
Remont terenu i budowa dodatkowego obiektu – Warszawa chce zająć się tzw. szpiegowem. To odebrany ambasadzie rosyjskiej budynek przy ul. Sobieskiego 100.
Do przejęcia terenu doszło w kwietniu zeszłego roku po agresji Rosji na Ukrainę. Od tego czasu wykonano inwentaryzację, jednak budynek wciąż czeka na odnowienie. Ratusz szuka teraz zewnętrznego partnera.
– Możemy połączyć dwa główne cele: odzyskać i przywrócić do pełnego użytkowania stojące tam dziś pustostany, które straszą, a przypomnę, że są pod ochroną konserwatorską i musimy je przywrócić do użytkowania, a jednocześnie połączyć to z budową nowego, niższego budynku. I on być może w formie partnerstwa publiczno-prywatnego będzie mógł być wykorzystany przez inwestora – mówi wiceprezydent Warszawy Tomasz Bratek.
Jak jednak dodał Bratek, miasto z decyzjami czeka do czasu zmian władz centralnych.
– Bardzo dużo zależy od decyzji właścicielskich. Niektóre z form dofinansowania uzależnione są od tego, czy właścicielem jest Skarb Państwa, czy jednostka samorządu terytorialnego. Bardzo będziemy chcieli pozyskać ten teren od nowego wojewody do zasobu miejskiego, aby móc w pełni odpowiadać na potrzeby mieszkaniowe mieszkańców – podkreślił wiceprezydent.
Co to jest „szpiegowo”?
Miasto przejęło tzw. szpiegowo w marcu. W budynku przy ulicy Sobieskiego 100, w którym w czasach PRL mieszkali pracownicy rosyjskiej ambasady, jest ponad 100 mieszkań. Wiele lat temu budynek opustoszał i wymagał remontu. Na przestrzeni lat przedstawiciele Ministerstwa Spraw Zagranicznych i stołecznego ratusza podejmowali szereg prób uregulowania stanu prawnego nieruchomości na rzecz Federacji Rosyjskiej w Polsce i odpowiednio w Rosji na rzecz Polski.
Cały kompleks ma przeszło siedem tysięcy metrów kwadratowych powierzchni użytkowej. Mieszkali w nim pracownicy ambasady, ale również przedstawicielstwa handlowego. Miał też dodatkowe funkcje. W budynkach od strony ulicy był klub rozrywkowy oraz hala do koszykówki na poziomie podpiwniczenia.
Budynek położony jest na działce Skarbu Państwa, ale administruje nim miasto.
Czytaj też: Szkoła rosyjskich dyplomatów w rękach Skarbu Państwa. Wiemy, co tam będzie
Źródło:
Autor:
Adam Abramiuk/PA
Kategorie: