Stracili dorobek swojego życia. Wojewoda deklaruje pomoc przedsiębiorcom z Marywilskiej

  • 12.05.2024 12:45

  • Aktualizacja: 06:25 13.05.2024

Najpóźniej we wtorek podjęte zostaną decyzje na temat dalszych kroków w sprawie centrum handlowego przy Marywilskiej. Jak poinformował wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski, rozważone będzie uruchomienie środków w celu udzielenia pomocy najemcom. Pożar CH Marywilska to tragedia dla tysięcy kupców.

Praktycznie cała hala kupiecka przy Marywilskiej 44 została spalona. Pożar zajął 90 procent powierzchni. To oznacza, że najemcy, którzy przez lata prowadzili tam swój biznes, nie mają już do czego wracać.

Brakuje mi słów – mówił naszemu reporterowi jeden z kupców. – Straciłem ja i nie tylko ja, ale wszyscy najemcy majątki całego życia tak na prawdę. Ludzie pracowali od 15 lat. To, co tutaj spłonęło, to były większości tych ludzi całe majątki życia, dorobki. Nie chce gdybać ani zakładać nic. Wiem, że wszystko spłonęło i tyle - wskazał. 

Jak zapowiedział na specjalnym briefingu prasowym wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski, dalsze działania w sprawie centrum przy ul. Marywilskiej zostaną podjęte wspólnie z urzędem miasta, a informacje na ten temat zostaną przekazane w poniedziałek lub wtorek. Podziękował również służbom za szybką reakcję.

 Było bardzo sprawne działanie służb. Jesteśmy na końcu dogaszania i ognisko zostało zlokalizowane. Co do kwestii wsparcia i ewentualnej pomocy, będziemy rozważać możliwości uruchomienia jakiś dodatkowych środków w postaci kryzysowej – mówił Frankowski.

- Może to być utrudnione ze względu na to, że najemcy są przedsiębiorcami. Nie ma przewidzianej do tego odpowiedniej procedury, co nie znaczy, że nie może się ona pojawić - zaznaczył Frankowski. 

Akcja gaśnicza

Wciąż trwa dogaszanie zarzewi ognia – mówiła rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej PSP Katarzyna Urbanowska. – Materiału palnego czyli głownie tekstyliów było bardzo dużo dlatego na pewno jeszcze wiele godzin potrwa praca strażaków. Przyczyny będzie badać policja i prokuratura. Jeszcze jest zdecydowanie za wcześnie żeby o nich mówić - wyjaśniła.

Jak przekazali strażacy, poprawił się stan powietrza w okolicy hali, jednak wciąż zalecają nieotwieranie okien oraz pozostanie w domach.

Czytaj też: Bez ogródek w RDC. Sędzia-szpieg. Kto odpowiada za przyczyny i skutki wyjazdu T. Szmydta?

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

Przemysław Paczkowski/AP

Kategorie: