R. Trzaskowski o betoniarni blokującej budowę metra: ludzie nie mają prawa mówić „nie zgadzam się”

  • 21.09.2023 15:53

  • Aktualizacja: 14:25 21.09.2023

Ludzie mają prawo do odszkodowań, ale nie mają prawa mówić „nie zgadzam się"” - tak komentuje przeciągające się przejmowanie terenu betoniarni na Bemowie prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Działki, na której obecnie działa betoniarnia, są przeznaczone pod budowę odcinka II linii metra. Jak przekazał nam właściciel terenu, miasto po wypłacie odszkodowanie nie dało mu wystarczająco czasu na przenosiny.

Właściciel betoniarni nie może nie zgodzić się na przejęcie terenu, ma za to prawo do odszkodowania - uważa prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Chodzi o obiekt, który działa na terenie przeznaczonym pod budowę odcinka II linii metra.

- To nie jest tak, że nagle, zupełnie znienacka okazuje się, że w danym miejscu będzie budowane metro. Tak działa w Polsce prawo, że w momencie, kiedy mamy tego typu inwestycje, trzeba dochodzić do jakiejś formy kompromisu i wiadomo, że ludzie mają prawo do odszkodowań, natomiast nie mają prawa, żeby powiedzieć „nie, nie zgadzam się kompletnie”, bo wtedy byłyby wstrzymane wszystkie roboty w Warszawie - tłumaczy.
 
   
Część działek przejętych 

Obecnie miasto przejęło już część działek, ale to jeszcze nie wszystkie niezbędne do rozpoczęcia prac nad zachodnim odcinkiem II linii metra. Chodzi o tereny, na których znajduje się prowadzona przez prywatnego właściciela betoniarnia.

– Skutecznie udało się przejąć dwie trzecie terenu. Podmiot wywłaszczony, do którego należała nieruchomość, otrzymał już pełne odszkodowanie w wysokości 23 milionów złotych. Niestety służby wojewody odnoszą wrażenie, że może dochodzić do celowej opieszałości w oddaniu tej nieruchomości na cele publiczne – mówiła nam rzeczniczka wojewody Dagmara Zalewska.

Za mało czasu

Właściciel terenu Marek Dąbrowski zapewniał, że po jego stronie nie ma złej woli i teren zostanie w całości przekazany. Jako termin ostateczny wskazał koniec października.

– Świadectwem tego jest to, że kolejne etapy nieruchomości są oddawane, ale nie w takim wymiarze, jakby sobie tego życzyły służby. Fizycznie jest niemożliwe, aby dorobek trzydziestoletniej pracy przenieść w tydzień czy dwa – zauważył.

Właściciel betoniarni pod koniec sierpnia wystąpił do wojewody mazowieckiego z wnioskiem o wydłużenie terminu na wyprowadzkę o 90 dni.

Czytaj też: Zatrucia psów w parkach na Mokotowie. Ratusz: To może być woda

Źródło:

RDC

Autor:

Przemysław Paczkowski/PL