Wiadomości
Udostępnij:
Prąd wrócił, bez ciepłej wody mają żyć jeszcze kilka tygodni. Nadal trudna sytuacja przy Faworytki
-
29.08.2024 13:52
-
Aktualizacja: 17:46 29.08.2024
Wrócił prąd, ciepłej wody nie będzie kilka tygodni. Mieszkańcy apartamentowca przy Faworytki 2 na warszawskim Mokotowie dziewiąty dzień mierzą się ze skutkami zeszłotygodniowych ulew. Problem dotyczy 60 rodzin.
Mieszkańcy apartamentowca przy Faworytki 2 na warszawskim Mokotowie dziewiąty dzień mierzą się ze skutkami zeszłotygodniowych ulew. Prąd już częściowo wrócił, ale jedna z mieszkanek - Justyna Kuch - mówi, że problem z instalacją wodociągową jest znacznie poważniejszy niż z instalacją elektryczną. Ciepłej wody ma nie być jeszcze kilka tygodni.
- Wczoraj w okolicach godziny 18.00 prąd został przywrócony do części mieszkalnej budynku. W części administracyjnej i w garażach tego prądu jeszcze nie ma. Nie mamy wciąż ciepłej wody w budynku. Dostaliśmy informację, że przywrócenie ciepłej wody będzie trwało jeszcze kilka tygodni - wyjaśnia Justyna Kuch.
Tak duży problem wynika z tego, że zalany został węzeł cieplny. Jak mówi administratorka budynku Katarzyna Chwastek trwają ustalenia z firmami, które mogą podjąć się naprawy.
- Został zalany węzeł cieplny cały, a wraz z nim cała infrastruktura i wszystkie pompy, które były. My oczywiście będziemy dokładali wszelkich starań do tego, żeby dostawę ciepłej wody do lokali przyspieszyć jak najbardziej. Natomiast nie możemy w tej chwili, nie mam możliwości powiedzieć, ile czasu będzie to trwało - tłumaczy.
Mieszkańcy dostali agregaty, ale to wciąż za mała pomoc.
- Wczoraj zostały dostarczone od miasta dwa agregaty, które będziemy wykorzystywać do tego, żeby osuszać nasze garaże. Dzisiaj mamy obietnice od Straży Pożarnej do nieruchomości osuszacze, także nie jest tego dużo. To są naprawdę sprzęty, które będziemy wykorzystywać, natomiast nie sprosta to naszym potrzebom, żeby zaopiekować się naszą nieruchomością - wskazuje Kuch.
Problem dotyczy 60 rodzin. W czasie ubiegłotygodniowej ulewy woda wdarła się do podziemnego garażu, runęła ściana, a zaparkowane samochody zostały zniszczone. Problem utrzymuje się od 20 sierpnia, kiedy w nocy doszło do przerwania wału przeciwpowodziowego na ulicy Arbuzowej.
Czytaj też: Od ponad tygodnia nie mają prądu i ciepłej wody. Burmistrz Mokotowa deklaruje pomoc
Źródło:
Autor:
RDC /PL