Wiadomości
Udostępnij:
Boiska w wakacje otwarte za krótko. Jest petycja o wydłużenie godzin funkcjonowania
-
02.07.2023 12:13
-
Aktualizacja: 07:30 03.07.2023
„Otwarte Boiska” są czynne za krótko — tak twierdzą mieszkańcy Bemowa wraz z radnymi, którzy apelują o zmiany w programie. Osoby niebiorące udziału w „Lecie w mieście” mają utrudniony dostęp do korzystania z przyszkolnych obiektów sportowych. Z tego względu złożona została petycja, pod którą podpisało się ponad 500 osób. — Dzieci powinny mieć możliwość dostępu do boisk zawsze kiedy tylko chcą, czyli od wczesnych godzin rannych aż do zmierzchu — mówi Jarosław Oborski z „Wybieramy Bemowo”.
Mieszkańcy i radni apelują do władz miasta i dzielnic o zmiany w programie „Otwarte Boiska”. Ich zdaniem boiska szkolne w Warszawie w wakacje są otwarte za krótko.
Jak tłumaczy Jarosław Oborski z „Wybieramy Bemowo”, czas na korzystanie z boisk dla osób niebiorących udziału w „Lecie w mieście” jest za krótki. Często otwarte są tylko w pojedyncze dni, wieczorem i maksymalnie po dwie-trzy godziny.
— Są otwarte w bardzo ograniczonym zakresie, a wakacje to idealny czas gdy można się na boisku wyszaleć, pograć w piłkę. Dzieci powinny mieć możliwość dostępu do boisk zawsze kiedy tylko chcą, czyli od wczesnych godzin rannych aż do zmierzchu. Zamiast siedzieć przed komputerem, trzeba iść pograć w piłkę, w kosza — mówi Oborski.
Radni zwrócili się do wiceprezydent Renaty Kaznowskiej, żeby wydłużyć funkcjonowanie boisk co najmniej do godziny 21:00. Pod petycją dotyczącą boisk na Bemowie podpisało się ponad 500 osób.
Odpowiedź miasta
„To dyrekcje szkół decydują o tym jak długo otwarte będą boiska. Możemy je tylko do tego zachęcać”. Tak warszawski ratusz odpowiada na apel o wydłużenie funkcjonowania programu „Otwarte boiska” w czasie wakacji.
Jak informowali radni z Bemowa — w lipcu i sierpniu można grać w piłkę tylko w kilku placówkach.
Wiceprezydent Renata Kaznowska przyznaje, że chciałaby, aby młodzież mogła korzystać z otwartych dłużej boisk, jednak to szkoły odpowiadają za ich stan.
— Przekonujemy dyrektorów i dyrektorki, żeby nie marnować potencjału tych miejsc, nie zamykać ich o godzinie 17:00, bo szkoła kończy pracę. Zwracamy się również do dzielnic, aby zachęcały poszczególne placówki oświatowe. Nie spodziewamy się, że wszyscy na raz i pod linijkę otworzą placówki do 22:00. To jest proces — tłumaczy Kaznowska.
Remonty w szkołach
Jak dodaje Kaznowska, część szkół nie prowadzi teraz „Otwartych boisk” ze względu na trwające remonty.
— Nieco ponad 100 placówek oświatowych przeprowadza różnego rodzaju remonty, więc musimy im dać czas — dodaje Kaznowska.
Program „Otwarte boiska” pozwala korzystać mieszkańcom nieodpłatnie z przyszkolnych obiektów sportowych. Szczegółowa rozpiska dostępna jest na stronie Biura Sportu Urzędu Miasta.
Czytaj też: Teatralne lato – czas start! Co dobrego w kulturze na wakacje?
Źródło:
Autor:
Adam Abramiuk/JD