Rolnicy o przedłużeniu embarga na zboże z Ukrainy: To jedyna słuszna decyzja

  • 15.09.2023 16:06

  • Aktualizacja: 15:22 15.09.2023

Rolnicy z powiatu siedleckiego komentują kwestię przedłużenia przez rząd embargo na zboże sprowadzane z Ukrainy. Rada Ministrów przyjęła uchwałę wzywającą Komisję Europejską do przedłużenia zakazu importu po 15 września. — Ta decyzja jest jak najbardziej słuszna, bardzo potrzebna. Może się przyczyniać do tego, że nasze rolnictwo będzie miało szanse przetrwania — tłumaczy jeden z przedsiębiorców rolnych.

To jedyna słuszna decyzja — tak o przedłużeniu przez rząd embarga na zboże sprowadzane z Ukrainy po piętnastym września mówią rolnicy z powiatu siedleckiego. 

 Michał Kowalczyk przyznaje, że ilość, jaka napływała, była ogromnym zagrożeniem.

Nie jesteśmy w stanie przecież tego wszystkiego przyjąć do siebie. Natomiast, nasze drogi tranzytowe, nie są tak wydajne, żeby można było obsłużyć ten eksport ukraiński. Uważam, że ta decyzja jest jak najbardziej słuszna, bardzo potrzebna. Może się przyczyniać do tego, że nasze rolnictwo będzie miało szanse przetrwania — tłumaczy Kowalczyk.

Embargo na zboże to dobry pomysł?

Zdaniem producenta zboża Tomasza Dąbrowskiego z gminy Skórzec decyzja o embargu jest słuszna, ale powinna być bezterminowa, bo w tej chwili firmy paszowe są zasypane zbożem.

Jesteśmy w takiej sytuacji, że płody rolne staniały sto procent jeśli chodzi o tamten rok. Pszenica stanowi siedemset złotych z kawałkiem. Myślę, że to jest dobra decyzja, tylko trzeba ją jeszcze przedłużyć. Wiem, że jest problem z odbiorami zboża. Jeśli ktoś podpisze kontrakt dzisiaj, to może za dwa miesiące, ktoś mu to zboże zabierze, ale też nie jest powiedziane, że tak się stanie — mówi Dąbrowski.

Embargiem są i będą objęte kukurydza, rzepak, słonecznik i pszenica. Sami rolnicy szacują, że w tej chwili w Polsce, łącznie z ubiegłorocznymi zbiorami może zalegać ok. 20 mln ton zboża. 

Co z zakazem importu?

We wtorek polska Rada Ministrów przyjęła uchwałę wzywającą Komisję Europejską do przedłużenia zakazu importu po 15 września. Podkreślono w niej, że jeśli się to nie stanie, Polska wprowadzi taki zakaz na poziomie krajowym.

Przedłużeniu embarga na ukraińskie zboże przeciwstawia się Ukraina. Jak poinformował premier Denis Szmyhal, Ukraina zwróci się o arbitraż do Światowej Organizacji Handlu (WTO), jeśli Polska jednostronnie zablokuje eksport ukraińskiego zboża.

Parlament Bułgarii zgodził się w czwartek na zniesienie zakazu importu ukraińskich zbóż po 15 września, tym samym Sofia zajmie w Brukseli stanowisko przeciw przedłużeniu embarga.

Embargo na import z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji zostało wprowadzone przez Komisję Europejską na początku maja w wyniku porozumienia z tymi krajami w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych. Początkowo zakaz obowiązywał do 5 czerwca, a następnie został przedłużony do 15 września. Tranzyt zbóż przez terytoria tzw. krajów przyfrontowych jest dozwolony.

Dziś wygasa embargo na eksport ukraińskiego zboża do pięciu krajów Unii Europejskiej, w tym Polski.

Czytaj też: Mieli o prawie dwa tygodnie dłuższe wakacje. Dziś początek roku w Starej Kornicy k. Łosic

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

Beata Głozak/JD