Wiadukt w ciągu ulicy Domianickiej zniknie z krajobrazu Siedlec. Ma zostać wyburzony na początku listopada w związku z budową autostrady A2. W jego miejsce stanie nowy obiekt, ale prace potrwają nawet półtora roku, a mieszkańcy miasta do centrum dojadą ul. Borowikową, której budowa jeszcze trwa.
 
- Wiadukt będzie wyburzany około 4 listopada. My tutaj jesteśmy na takim etapie, że powinniśmy tę pracę zakończyć. My przede wszystkim, jako miasto, chcemy zapewnić naszym mieszkańcom. Oczywiście nikogo z gminy nie wyrzucimy, zapraszamy do korzystania z objazdów. Oczywiście zgodnie z przepisami, do 3,5 tony - mówi naczelnik wydziału dróg Wojciech Cylwik.

Wciąż jednak nie wiadomo, którędy pojadą cięższe pojazdy.

- Ponieważ tutaj ta droga, która jest przewidziana do objazdu po terenie gminy, nie będzie miała odpowiedniej nośności, wykonawca ma zapewnić nową organizację ruchu, która będzie uwzględniała przejazd pojazdów ciężkich. I wiem, że prace nad tą organizacją trwają – wyjaśnia Cylwik.
   

Ulica Borowikowa ma być gotowa najpóźniej do 4 listopada. Z objazdu skorzystają zarówno mieszkańcy Siedlec zza wiaduktu, jak i gminy Siedlce - z Rakowca czy Wołyniec.

Czytaj też: Osoby w kryzysie bezdomności nie zostaną same. Ogrzewalnie na Mazowszu otwarte