W piątek nieznany mężczyzna zaatakował kapłana od tyłu, uderzył go w plecy i popchnął. Ksiądz przewrócił się doznał lekkich obrażeń. Złożył zawiadomienie w tej sprawie na policji. Sprawca został szybko przez policję wytypowany, a do zatrzymania doszło w środę. W czwartek mężczyzna usłyszał zarzuty.

- Grozi mu teraz do 3 lat więzienia - mówi rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu  Agnieszka Borkowska. - Mężczyzna ten usłyszał zarzut spowodowania obrażeń ciała, które spowodowały zaburzenie funkcjonowania czynności ciała na okres poniżej dni 7, przy czym zostało uznane, że jest to występek o charakterze chuligańskim - tłumaczy.

 
   
 Podejrzany złożył wyjaśnienia i wskazał powód ataku, jednak śledczy na tym etapie postępowania nie ujawniają go.

- Podejrzany w swoich wyjaśnieniach wskazał, co było powodem tego zachowania, natomiast te okoliczności będą przedmiotem dalszej weryfikacji. Z uwagi na dobro postępowania w tym momencie jeszcze nie możemy upubliczniać treści wyjaśnień podejrzanego - dodaje Borkowska
   
 
 
Wobec podejrzanego zastosowano dozór policyjny

Do ataku na 80-letniego księdza Leona Czerwińskiego doszło w ub piętek w  biały dzień. Duchowny  wracał z posługi od chorych. Został przewrócony i pobity. Z obrażeniami  trafił do szpitala na badania.

Jak dowiedziało się RDC, ksiądz Leon sprawuje już czynności kapłańskie.

- Nasz duchowny wraca do zdrowia - informuje rzecznik kurii Diecezji Radomskiej ks Damian Fołtyn. - Według otrzymanej informacji od księdza proboszcza parafii, ksiądz Leon normalnie sprawuje czynności kapłańskie w parafii. Sprawuje sakramenty i wraca do zdrowia - mówi.
 
   

Poszkodowany ksiądz był pierwszym proboszczem parafii NMP Królowej Polski w Pionkach i jej budowniczym. Powód ataku jest wciąż nieznany.

Czytaj też: Policja zatrzymała mężczyznę, który zaatakował księdza z Pionek