Wysokie kary spędzają sen z powiek pracownikom Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Radomiu. Po wrześniowej zmianie taryfikatora mandatów, kierowcy chcą się przed nimi ubezpieczyć i szukają odpowiedniej oferty.
Każdego dnia kierowca miejskiego autobusu około 600 razy przejeżdża przez pasy. Według pracowników MPK istnieje ryzyko, że nie zdoła się przed nim zatrzymać, gdy w pobliżu będzie pieszy i wtedy złamie przepis.
- Presja jest ogromna, dlatego trzeba znaleźć rozwiązanie - tłumaczy Marek Kicior, szef zakładowej Solidarności w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji w Radomiu. - To jest jakiś nowy produkt na rynku. Teraz okazało się, że jest raka potrzeba, żeby w jakiś sposób uspokoić psychicznie kierowców, którzy są narażeni na takie poważne straty finansowe - mówi.
Na razie jednak nie udało się znaleźć chętnej firmy. W poszukiwania związkowcy chcą zaangażować ogólnopolskie organizacje.
Po zmianie przepisów w połowie września dwóch kierowców radomskiego MPK dostało mandaty w wysokości 1,5 tysiąca złotych za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu.
Czytaj też: Radom będzie walczył z reklamowym chaosem. Trwają prace nad uchwałą krajobrazową
Źródło:
Autor:
Anna Orzeł/PL
Kategorie:
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Chcesz nam o tym opowiedzieć lub zainteresować nas swoim problemem? Masz ciekawe zdjęcie?
Współtwórz nasz portal!
