„Staś mógł kucać za samochodem”. Prokuratura powołała biegłego w śledztwie ws. śmierci 3-latka pod Radomiem

  • 13.10.2022 15:39

  • Aktualizacja: 06:33 14.10.2022

Biegły oceni stan techniczny samochodu, pod kołami którego zginął 3-letni Staś podczas ślubu swoich rodziców pod Radomiem. Do tragedii doszło w ubiegłą sobotę przed kościołem w Trablicach w gminie Kowala. Chłopca potrącił dziadek.

- Uzyskanie opinii - tak do miesiąca, później jeszcze na pewno rozważane będzie też przeprowadzenie eksperymentu procesowego, czy kierujący tym pojazdem mógł widzieć właśnie tego Stasia, tego chłopca. No i biegły z zakresu ruchu drogowego. Musimy mieć pełny materiał dowodowy, czyli przesłuchamy wszystkich świadków, żeby biegły mógł się odnieść do całego materiału dowodowego - mówi szef Prokuratury Rejonowej Radom Zachód Janusz Kaczmarek.

  

 

Do  tragedii doszło w ubiegłą sobotę na parkingu przed kościołem w Trablicach w gminie Kowala.

- Chłopca potrącił dziadek, który - wszystko na to wskazujenie zauważył dziecka  - dodaje prokurator.  - Jedna z wersji wskazuje na to, że dziecko kucało. Natomiast my musimy to zweryfikować. Na pewno z obrażeń, które wynikały z sekcji zwłok wynika, że dziecko nie stało, nie było w pozycji pionowej. Nie ma żadnych śladów na nogach - wyjaśnia.
 
   

Wczoraj odbył się pogrzeb dziecka.

Śledztwo prowadzone jest  w kierunku spowodowania śmiertelnego wypadku. Grozi za to do 8 lat więzienia.

Czytaj też: Tragiczny wypadek na przykościelnym parkingu k. Radomia. Są wyniki sekcji 3-letniego Stasia
 

 

Źródło:

RDC

Autor:

Iwona Rodziewicz-Ornoch/PL

Kategorie: