Wiadomości
Udostępnij:
Koniec niebezpiecznych odpadów w Radomiu? Samorząd ogłosi przetarg na utylizację
-
26.09.2023 07:12
-
Aktualizacja: 11:57 26.09.2023
Problem niebezpiecznych substancji przy Ofiar Firleja w Radomiu w końcu zostanie rozwiązany — miasto ogłosi w październiku przetarg na wywóz i utylizację. Składowisko znajduje się na prywatnym terenie, z tego względu odbiór groźnych substancji poprzedzić musi wydanie stosownej decyzji.
Na początku października radomski samorząd ogłosi przetarg na wywóz i utylizację niebezpiecznych odpadów, zgromadzonych na działce przy ulicy Ofiar Firleja.
Miasto będzie też zabiegało o finansowe wsparcie Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.
Dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska w radomskim Urzędzie Miejskim Małgorzata Pietraszewska tłumaczy, że teren jest własnością prywatną, dlatego odbiór groźnych substancji poprzedzić musi wydanie stosownej decyzji.
— W tej chwili jest w przygotowywaniu decyzja nakładająca obowiązek na właścicieli nieruchomości, udostępnienie tej nieruchomości w celu odebrania przez gminę tych odpadów. Jeżeli decyzja będzie tylko wydana, również składamy wniosek do WIOŚ-u o zabezpieczenie środków na usunięcie tych odpadów — oznajmia Pietraszewska.
Teren, na którym zgromadzono odpady niebezpieczne, całą dobę monitoruje Straż Miejska.
Niebezpieczne odpady
Na nielegalnym składowisku przy ul. Ofiar Firleja znajduje się kilkaset beczek z niebezpiecznymi substancjami. To pozostałości po farbach, lakierach rozpuszczalniki czy opakowania z metali rakotwórczych, w tym azbest.
– Z opinii opracowanej przez biegłych służby ochrony środowiska wynika, że były tam składowane odpady niebezpieczne w sposób, który stanowił zagrożenie dla człowieka i przyrody, a także zwierząt – mówi rzecznik prokuratury.
Substancje te są łatwopalne i silnie alergiczne. Składowisko znajduje się na prywatnej działce. Właścicielka wydzierżawiła posesję i nie wiedziała, że trafiły tam niebezpieczne odpady.
Nielegalne składowiska odpadów na Mazowszu
To kolejne nielegalne składowisko odpadów na Mazowszu. Podobne odkryto m.in. w Duczkach i Starym Grabiu pod Wołominem. Również w samym Wołominie na terenie jednym z zakładów są tysiące beczek z chemikaliami.
Problem ten nie omija także większych miast. Na warszawskim Targówku od trzech lat znajduje się składowisko z niebezpiecznymi odpadami.
W Nowym Miszewie koło Płocka zaś pod koniec lipca wybuchł pożar na nielegalnym wysypisku śmieci. Gasiło go ponad 100 strażaków, a zapaliły się odpady zmieszane, sprasowane w kostki i ułożone w pryzmy.
Czytaj też: Zgłosił kradzież ciągnika. Okazało się, że po festynie zostawił go u kolegi
Źródło:
Autor:
Anna Orzeł/JD
Kategorie: