Mafia śmieciowa w Radomiu. Prokuratura postawiła zarzuty dwóm mężczyznom

  • 10.08.2023 19:26

  • Aktualizacja: 06:07 11.08.2023

Są pierwsi podejrzani w sprawie składowiska niebezpiecznych odpadów przy ul. Ofiar Firleja w Radomiu. Zarzuty usłyszało dwóch mężczyzn w wieku 25 i 38 lat. – Dotyczą one składowania odpadów w sposób, który zagraża życiu i zdrowiu człowieka bądź środowisku naturalnemu – mówi Radiu dla Ciebie rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.

Dwaj mężczyźni w wieku 25 i 38 lat usłyszeli zarzuty w związku ze składowiskiem niebezpiecznych odpadów w centrum Radomia, niedaleko jednej ze szkół.

 Dotyczą one składowania odpadów w sposób, który zagraża życiu i zdrowiu człowieka bądź środowisku naturalnemu. To czyn zagrożony karą pozbawienia wolności w wymiarze do lat pięciu – podaje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.

Jak dodaje rzecznik, wszystko wskazuje na to, że składowisko w Radomiu jest elementem mafii śmieciowej, która działa w całym kraju.

 Fakt przejęcia postępowania z Radomia podyktowany był zachodzącą łącznością podmiotową ze śledztwem, które prowadziliśmy już wcześniej. Wszystko bowiem wskazuje na to, że to właśnie składowisko jest elementem szeroko zakrojonej działalności przestępczej – mówi.

 Śledztwo ma bardzo szeroki zakres. Akta już w tej chwili składają się z kilkuset tomów. Dotyczą co najmniej ośmiu składowisk, które zlokalizowane były w różnych częściach kraju, w tym składowiska w Radomiu – dodaje Kopania.

Na nielegalnym składowisku przy ul. Ofiar Firleja znajduje się kilkaset beczek z niebezpiecznymi substancjami. To pozostałości po farbach, lakierach  rozpuszczalniki czy opakowania z metali rakotwórczych, w tym azbest.

– Z opinii opracowanej przez biegłych służby ochrony środowiska wynika, że były tam składowane odpady niebezpieczne w sposób, który stanowił zagrożenie dla człowieka i przyrody, a także zwierząt – mówi rzecznik prokuratury.

Substancje te są łatwopalne i silnie alergiczne. Składowisko znajduje się na prywatnej działce. Właścicielka wydzierżawiła posesję i nie wiedziała, że trafiły tam niebezpieczne odpady.

Nielegalne składowiska odpadów na Mazowszu

To kolejne nielegalne składowisko odpadów na Mazowszu. Podobne odkryto m.in. w Duczkach i Starym Grabiu pod Wołominem. Również w samym Wołominie na terenie jednym z zakładów są tysiące beczek z chemikaliami.

Problem ten nie omija także większych miast. Na warszawskim Targówku od trzech lat znajduje się składowisko z niebezpiecznymi odpadami.

W Nowym Miszewie koło Płocka zaś pod koniec lipca wybuchł pożar na nielegalnym wysypisku śmieci. Gasiło go ponad 100 strażaków, a zapaliły się odpady zmieszane, sprasowane w kostki i ułożone w pryzmy.

Czytaj też: Nielegalne składowiska odpadów na Mazowszu. Część z nich może usunąć Polska Grupa Zbrojeniowa

Źródło:

RDC

Autor:

Iwona Rodziewicz-Ornoch/PA