Sekretarz stanu w ministerstwie infrastruktury Andrzej Bittel mówił w „Poranku RDC” o realizacji Rail Baltica. To linia kolejowa, która ma przechodzić przez państwa bałtyckie – Polskę, Litwę, Łotwę, Estonią i kończyć się w Finlandii.

– Modernizujemy infrastrukturę na 160, 200, a na końcowym etapie na 250 km/h. Koledzy w państwach nadbałtyckich zdecydowali się o prędkości 250, co pozwala już na wyjazd w piątek i powrót w niedzielę – powiedział pełnomocnik rządu ds. przeciwdziałania wykluczeniu komunikacyjnemu.

Wiceminister podkreślił jednak, że perspektywa zakończenia inwestycji jest jeszcze dość odległa, gdyż jest ona zależna także od prac wykonywanych w innych państwach.

– Moglibyśmy być gotowi w roku 2027–2028, jednak budowę ostatniego odcinka warunkujemy tym, żeby również po stronie państw nadbałtyckich budować jakieś elementy infrastruktury kolejowej, które pozwolą pojechać do Kowna czy Wilna, Nie możemy bowiem pozwolić sobie na zbudowanie infrastruktury, która zakończy się na granicy – zauważył Bittel.

Prace na mazowieckim odcinku Rail Baltica są już zakończone. Obecnie prowadzone są już tylko budowy przejazdów bezkolizyjnych w postaci wiaduktów i tunelu.

Remontowana linia jest na dalszym odcinku – do Białegostoku. Pozostały odcinek – do Ełku i granicy z Litwą – jest w fazie projektowej.

Posłuchaj całej audycji: Andrzej Bittel w „Poranku RDC”

Czytaj też: Postępy na budowie trasy N-S w Radomiu. „Widać zarys nowej drogi”