Wiadomości
Udostępnij:
List gończy za byłym szefem RARS. Politycy w PR RDC: Sprawa wymaga wyjaśnienia
-
27.08.2024 14:06
-
Aktualizacja: 17:33 27.08.2024
Zemsta polityczna czy prawidłowe działania służb? Politycy skomentowali na antenie Polskiego Radia RDC list gończy za byłym prezesem Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michałem Kuczmierowskim. Jest poszukiwany w związku ze śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w RARS i zarzutami m.in. o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. - Wierzę głęboko w to, że odpowiednie instytucje wyjaśnią sprawę do końca. Ona wymaga wyjaśnienia - mówił w audycji „Start Tygodnia” poseł Henryk Smolarz z PSL.
Politycy komentowali w Polskim Radiu RDC w audycji „Start Tygodnia” wydanie listu gończego za byłym prezesem Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Michał Kuczmierowski jest poszukiwany w związku ze śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w RARS i zarzutami m.in. o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Zaznaczono, że mężczyzna ukrywa się przed organami ścigania.
– Rozwiązania prawne dawały takim ludziom jak poczucie bezkarności takim osobom jak były prezes RARS – mówił poseł Henryk Smolarz z PSL. – Wielu prezesów, wielu szefów instytucji do działalności takiej, powiedziałbym, dającej bardzo duże poczucie bezkarności, na granicy prawa, a być może po przekroczeniu prawa. Oczywiście pamiętamy o tym, że dopóki nie ma wyroku sądu, jest domniemanie niewinności, ale wierzę głęboko w to, że odpowiednie instytucje wyjaśnią sprawę do końca. Ona wymaga wyjaśnienia – mówił Smolarz.
– Osoby, które zarządzają publicznymi pieniędzmi powinny mieć świadomość, że każda złotówka powinna być oglądana dziesięć razy – dodał Norbert Pietrykowski z Polski 2050. – Najmniejszy zarzut powinien być ścigany listem gończym. To są jakieś setki milionów złotych. To jest po prostu zaprzeczenie jakiejkolwiek działalności społecznej. Ta gangrena, która toczy polską politykę i polskie spółki Skarbu Państwa, to się toczy od 20 lat. Tak nie może być. Dzisiaj nie potrafiliśmy sprowadzić człowieka z Dubaju, który spowodował jakiś wypadek drogowy. Jak my chcemy sprowadzić skądkolwiek człowieka, który ma na koncie kilkaset milionów złotych? – mówił Pietrykowski.
Zdaniem posła PiS Grzegorza Pudy, list gończy i zarzuty wobec Kuczmierowskiego to szopka polityczna.
– Te wszystkie konkursy, te wszystkie instytucje podczas i pandemii i podczas działań, jeżeli chodzi o wojnę ukraińską były pod nadzorem służb i to nie tylko jednej, ale trzech. Akurat zmienia się władza i wtedy, kiedy nie było wcześniej żadnych zastrzeżeń pod parasolem służb, jeszcze raz przypomnę, dla na przykład agregatów, dla szpitali, dla samorządów, dla wojska. Myślę, że warto podkreślić, że w tym wszystkim najważniejsze jest to, że jednak przecież służby jakoś działają – mówił Pudy.
– W tej sytuacji mamy do czynienia z zasadniczymi nadużyciami – podkreślił członek Konfederacji Roman Łazarski. – Czekamy na wyniki prac służb. Przede wszystkim bardzo interesująca jest kwestia inwentaryzacji w Agencji Rezerw Strategicznych. Zobaczyć co tam tak dokładnie się znajduje. Być może jest tam całkowity szmelc, który jest bezwartościowy. Jeżeli chodzi o w ogóle dawanie dyspozycji w ramach kupowania tych rezerw strategicznych, no to w ogóle mieliśmy totalną furtkę prawną do samodzielnego, bez jakiegokolwiek kontroli, z pominięciem wszelkich procedur, decydowania przez Ministra Spraw Wewnętrznych. – mówił Łazarski.
W czwartek, 22 sierpnia, sąd na wniosek prokuratora zgodził się na zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec byłego prezesa RARS, co pozwoliło na wszczęcie jego poszukiwań listem gończym. Obrońca Kuczmierowskiego zapowiedział zażalenie.
Posłuchaj całej audycji: Zarzuty i list gończy wobec byłego szefa RARS | Program Aktywny Rodzic | Start kampanii wyborczej
Źródło:
Autor:
Adam Abramiuk/AP