Mniejsze zużycie prądu albo kara. Jak samorządy na Mazowszu oszczędzają?

  • 26.11.2022 11:16

  • Aktualizacja: 19:40 06.12.2022

Samorządy mają obowiązek ograniczyć zużycie prądu o 10 procent już w grudniu tego roku. Podobnie będzie od nowego roku. Ministerstwo Klimatu i Środowiska opublikowało informator, który ma pomóc jednostkom w osiągnięciu tego celu i kalkulator do obliczania oszczędności energii. W Radiu dla Ciebie sprawdzamy, w jaki sposób mazowieckie gminy radzą sobie z takimi oszczędnościami.

Urzędnicy z Łosic ograniczenia w zużyciu energii elektrycznej zaczęli od siebie. W budynku przy ul. Piłsudskiego oszczędniej korzystają z farelek, pochowali też kilka czajników elektrycznych.

Ale na tym nie koniec – zapewnia burmistrz miasta i gminy Mariusz Kucewicz. – Trwa analiza, jak możemy ograniczyć oświetlenie uliczne. Do końca roku mamy umowę w niższych cenach, więc na razie się z tym nie spieszymy – zauważa.

O energię elektryczną nie martwi się natomiast wójt gminy Wiśniew w powiecie siedleckim Krzysztof Kryszczuk

 – Oszczędzamy cały czas – twierdzi. – Nie musimy aż tak oszczędzać, ponieważ w tamtym roku ogłosiliśmy przetarg na energię, który jest ważny do końca przyszłego roku, więc mamy jeszcze stare kwoty – wyjaśnia.

Dobrej myśli jest również burmistrz miasta i gminy Łochów Robert Gołaszewski. – Oświetlenie świąteczne będzie mocno ograniczone. Na większej części gminy mamy wymienione sterowanie oświetleniem ulicznym, stosujemy tam wyłączenia od godziny pierwszej do trzeciej – wyjaśnia.

Mazowsze szuka oszczędności

Pierwsze kroki w kierunku oszczędności poczynił już również Płock. – Wyłączamy iluminacje świąteczne, które są zbędne, samego oświetlenia na święta będzie też dużo mniej i będzie działało krócej. Będzie też jedno, a nie dwa lodowiska – informuje prezydent miasta Andrzej Nowakowski.

Miasto rozważa także możliwość zmniejszenia oświetlenia ulicznego, ale decyzja zapadnie dopiero po konsultacjach z policją. 

Warszawa z kolei zapewnia, że uda jej się osiągnąć ten próg 10 proc. zużycia energii. – Warszawa opracowała i wdrożyła dziesięciopunktowy plan oszczędnościowy jeszcze we wrześniu. To zestaw działań, które pozwalają ograniczyć zużycie energii przez konkretne jednostki. O wsparcie Warszawa zwracała się już w grudniu ubiegłego roku. Szacujemy, że dzięki podjętym działaniom oszczędności będą większe niż dziesięć procent – mówi zastępca rzecznika ratusza Jakub Leduchowski.

W Ciechanowie z kolei zrezygnowano z miejskiego lodowiska, skrócono godziny otwarcia basenu i czas oświetlenia ulicznego.

Robimy wszystko, co możemy – zapewnia rzeczniczka ciechanowskiego ratusza Paulina Rybczyńska. – Oprócz zwykłych ograniczeń w świeceniu lamp realizujemy również szereg inwestycji, jak zastosowanie reduktorów mocy, instalacja paneli fotowoltaicznych czy wymiana lamp na ledowe – wyjaśnia.

Mława zaś przyznaje, że oszczędzanie to prawdziwe wyzwanie w tym zakresie. – Myślimy o tym, by wyposażyć pracowników w małe lampki biurowe ledowe, dzięki którym w ciągu dnia będziemy mogli wyłączyć górne oświetlenie. Być może będziemy zachęcali pracowników do tego, by korzystali z kubków termicznych, żeby rzadziej używać czajników – zdradza rzeczniczka mławskiego ratusza Magdalena Grzywacz.

W urzędzie wymieniono już wszystkie żarówki na energooszczędne, zainstalowano także czujniki ruchu. Dzięki nim światło włącza się tylko wtedy, gdy ktoś przechodzi. Miasto jednak przyznaje, że już od dawna szczegółowo ogląda każdą wydaną złotówkę.

Według ustawy samorząd, któremu nie uda się ograniczyć zużycia prądu, musi się liczyć z karą 20 tysięcy złotych.

Czytaj też: Płock. Chciał kupić ekogroszek w promocji. Został oszukany

Źródło:

RDC

Autor:

RDC /PA

Kategorie: