Wiadomości
Udostępnij:
59-latek podejrzany o handel narkotykami w areszcie. W domu miał też broń i zapalniki
-
25.07.2024 16:49
-
Aktualizacja: 16:49 25.07.2024
Sąd Rejonowy w Mławie aresztował w czwartek na trzy miesiące 59-latka podejrzanego o handel znaczną ilością środków odurzających i psychotropowych. W miejscu jego zamieszkania znaleziono niemal 3,5 kg narkotyków, a także zapalniki do materiałów wybuchowych.
Śledztwo, w którym 59-latek, mieszkaniec Mławy, jest podejrzanym wszczęła na początku lipca tamtejsza Prokuratura Rejonowa. We wtorek został on zatrzymany, a w miejscu jego zamieszkania, na prywatnej posesji, znaleziono 3 kg amfetaminy, prawie 300 g marihuany, 100 g mefedronu i 37 g kokainy, a także trzy zapalniki do materiałów wybuchowych.
W środę zatrzymanemu przedstawiono zarzuty uczestniczenia w obrocie znaczną ilością środków odurzających i psychotropowych, a także posiadania bez wymaganego zezwolenia przyrządów wybuchowych w postaci trzech zapalników; wystąpiono jednocześnie z wnioskiem do mławskiego Sądu Rejonowego o tymczasowy areszt dla podejrzanego.
Prokurator rejonowy w Mławie Marcin Bagiński poinformował Polską Agencję Prasową, że w czwartek sąd aresztował 59-latka na trzy miesiące.
Broń, amunicja i zapalniki do materiałów wybuchowych
Przeszukania zarządzone w związku z prowadzonym postępowaniem dotyczącym handlu narkotykami odbyły się we wtorek na terenie Mławy. Jak podała w czwartek tamtejsza Komenda Powiatowa Policji, oprócz funkcjonariuszy z tej jednostki, uczestniczyli w nich też funkcjonariusze wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu, Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji Biura Operacji Antyterrorystycznych oraz Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji z Radomia i z Olsztyna. Przeszukania dotyczyły trzech miejsc.
„W dwóch z przeszukanych mieszkaniach zabezpieczono także dwie jednostki broni, amunicję oraz zapalniki górnicze do materiałów wybuchowych” - podała w czwartkowym komunikacie mławska policja.
Informacje te potwierdził szef mławskiej Prokuratury Rejonowej. Zastrzegł jednocześnie, że odkryte zapalniki, określane jako górnicze, mogą też służyć do detonowania materiałów wybuchowych o innym przeznaczeniu, natomiast w przypadku znalezionej broni i amunicji na temat tego, czy jest to broń palna oraz amunicja, wymagające zezwolenia, będzie musiał wypowiedzieć się biegły - z zakresu broni i balistyki.
— Stąd ich posiadanie nie zostało ujęte w zarzutach, a to czy zostanie, zależeć będzie właśnie od opinii biegłego — wyjaśnił prokurator Bagiński.
Przyznał zarazem, że dwie jednostki broni i amunicję, o których informuje policja, znaleziono na tej samej posesji, na której zabezpieczono narkotyki, czyli w miejscu zamieszkania 59-latka, który obecnie jest jedynym podejrzanym w tym śledztwie.
Szeroka działalność przestępcza
Jeszcze w środę szef mławskiej Prokuratury Rejonowej, informował, że 59-latek był wcześniej wielokrotnie karany w związku „z szeroką działalnością przestępczą” prowadzoną od początku lat 80., w tym w sprawach związanych z obrotem środkami odurzającymi, a także z rozbojami i kradzieżami.
Pytany przez PAP czy podejrzany był związany z konkretną grupą przestępczą, prokurator Bagiński uchylił się od odpowiedzi. Zaznaczył, że w ramach postępowania, w którym mieszkańcowi Mławy przedstawiono zarzuty związane m.in. z obrotem znaczną ilością narkotyków, możliwe są dalsze zatrzymania.
Szef mławskiej Prokuratury Rejonowej przyznał też, że początkiem sprawy i w efekcie wszczęcia śledztwa było zdarzenie „pogłębione następnie ustaleniami operacyjnymi funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Mławie”. Zaznaczył jednak, że z uwagi na dobro postępowania, nie może obecnie ujawnić szczegółów.
Czytaj też: „Pogromca egzaminów” pod lupą Urzędu Marszałkowskiego. Będzie kontrola w WORD
Źródło:
Autor:
RDC /DJ