Wiadomości
Udostępnij:
Amerykański aktor Jesse Eisenberg z polskim obywatelstwem
-
05.03.2025 07:41
-
Aktualizacja: 13:26 05.03.2025
Podczas wizyty w USA prezydent Andrzej Duda nadał polskie obywatelstwo amerykańskiemu aktorowi Jessemu Eisenbergowi. Aktor – którego przodkowie wyemigrowali do USA z Polski – dziękując prezydentowi, podkreślał swoje związki z Polską oraz znaczenie ponownego odnajdywania swoich korzeni.
Uroczyste nadanie obywatelstwa aktorowi to ostatni punkt wizyty prezydenta Dudy w USA. Uroczystość odbyła się w polskim przedstawicielstwie przy ONZ w Nowym Jorku.
Jesse Eisenberg to amerykański aktor i reżyser żydowskiego pochodzenia, znany m.in. z roli założyciela Facebooka Marka Zuckerberga w filmie „The Social Network”. W ubiegłym roku do kin trafił film „Prawdziwy ból”, wyreżyserowany przez Eisenberga, który zagrał w nim także główną rolę. Jego partner w tym filmie Kieran Culkin otrzymał na niedzielnej gali statuetkę Oscara za najlepszą rolę drugoplanową.
„Prawdziwy ból” przedstawia podróż dwóch amerykańskich kuzynów żydowskiego pochodzenia do Polski w celu odkrywania swoich korzeni oraz historii polskich Żydów, w tym historii zagłady.
Więź z krajem przodków
Sam Eisenberg ma polsko-żydowskie korzenie, a jego przodkowie wyemigrowali do USA z Polski i Ukrainy. Aktor w rozmowach z mediami wielokrotnie podkreślał swoje zainteresowanie i bliską więź z Polską, w ubiegłym roku poinformował też, że aplikował o polskie obywatelstwo.
– Cieszę się, że ludzie ze świata, zza oceanu, pamiętają o swoim pochodzeniu, o tym, że ich przodkowie wywodzą się z Rzeczypospolitej i chcą związać się z naszym krajem – mówił podczas uroczystości prezydent Andrzej Duda.
Aktor powiedział, że ważnym momentem jego „olśnienia” były realizowane w Polsce zdjęcia do filmu „Prawdziwy ból”. Jak tłumaczył, jego rodzina – mimo że żyła na terenach Rzeczpospolitej wielokrotnie dłużej niż w Ameryce – po migracji do USA nie przywiązywała wagi do swojej historii i dopiero on postanowił odkryć ją na nowo oraz „ponownie nawiązać więź z krajem przodków”.
Eisenberg wyraził także uznanie dla łódzkiej szkoły filmowej, z której absolwentami współpracował przy „Prawdziwym bólu”, a także dla historyków i edukatorów pracujących w dawnych niemieckim obozie koncentracyjnym na Majdanku w Lublinie, którzy jak zaznaczył – wykonują niezwykle ważną pracę dla upamiętniania ofiar Holokaustu.
– Ci utalentowani akademicy mogliby pewnie wykonywać dowolny zawód na świecie, ale wybrali właśnie pracę w tym muzeum – po to, by upamiętniać losy m.in. mojej rodziny. Wtedy zdałem sobie sprawę z tego, że ci Polacy robią dużo więcej dla upamiętnienia tych losów niż ja. Dlatego uznałem, że to dobry moment, by nawiązać emocjonalną więź z Polakami – zaznaczył.
Czytaj też: Oscary 2025. Polskie wątki wyróżnione przez Akademię Filmową
Źródło:
Autor:
RDC /PA
Kategorie: