Substancje ropopochodne w rzece w Ciechanowie. Ratusz wytypował sprawcę

  • 25.09.2024 14:19

  • Aktualizacja: 20:02 25.09.2024

Prawdopodobny sprawca zanieczyszczenia Łydyni w Ciechanowie namierzony. Chodzi o nielegalny zrzut substancji ropopochodnych do rzeki. Próbki do badań pobrał Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.

Urząd Miasta Ciechanowa poinformował w środę, że kontrole prowadzone od wczesnego poranka przez pracowników tamtejszego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji przy udziale Straży Miejskiej pozwoliły wytypować podejrzewanego o nielegalne wprowadzenie substancji ropopochodnych do sieci kanalizacji deszczowej. Spowodowało to zanieczyszczenie rzeki Łydynia.

- Kontrole prowadzone dziś od świtu przez pracowników ZWIK i miejskich strażników umożliwiły zlokalizowanie podejrzanej nieruchomości, wezwanie policji oraz ujawnienie osoby podejrzewanej. Jestem przekonany, że będzie to przestroga dla innych - przekazał prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński.
   
Strażacy wydobywali z rzeki substancję ropopochodną przez kilkanaście godzin. Udało im się zebrać ok. 250 litrów mieszanki.

- Pracujemy od wieczora - mówił RDC Radosław Osiecki, zastępca Komendanta Powiatowej Straży Pożarnej w Ciechanowie. - Przy wycieku, przy rurze kanalizacji deszczowej, która wprowadza tę wodę do rzeki, zostały ustawione zapory sorpcyjne w ilości czterech sztuk, które zatrzymywały rozprzestrzeniania się tej substancji. Następnie przy pomocy pojemników została ta substancja z powierzchni wody zbierana - wyjaśniał.

 

Do wycieku doszło niedaleko mostu przy ratuszu. Zapory zbierające zanieczyszczenie zostały rozstawione na wysokości mostu przy ulicy Zamkowej i okolicach kolektora do rzeki.

- Na miejscu był WIOŚ, który pobrał próbki - dodała rzeczniczka ratusza Paulina Rybczyńska. - W nocy WIOŚ pobrał próbki z rzeki celem przebadania. One aktualnie są w trakcie badania. Miasto wnioskuje też do WIOŚ, to jest podmiot, który posiada odpowiednie kompetencje do prowadzenia kontroli działalności gospodarczych, o podjęcie przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska bezzwłocznych działań celem identyfikacji źródła zrzutu substancji ropopochodnych do rzeki - wyjaśniła.

   

 


 Wyciek substancji ropopochodnej zauważono wczoraj wieczorem.

Czytaj też: Pijani mężczyźni mieli ukraść łódkę, aby popłynąć Wkrą. Najmłodszy to 15-latek

Źródło:

RDC

Autor:

Iwona Rodziewicz-Ornoch/PL

Kategorie: