Zniszczył drzwi od pizzerii na Ursynowie w Warszawie, ponieważ jego pizza nie dotarła na czas. 48-letni mężczyzna trafił do aresztu i usłyszał zarzuty.
RDC
Do zdarzenia doszło przy ul. Nugat. Zatrzymany nie tylko uszkodził drzwi do lokalu, lecz także zwyzywał pracowników i kucharzy.
- Machając rękami i używając słów wulgarnych, krzyczał na stojącą za kasą kobietę, że około godziny 17.00 składał zamówienie na pizzę i do tej pory nie dotarła. Przerażona pracownica pizzerii tłumaczyła mu, że mają chwilowe problemy z dostawą. Dzwoniła przecież do niego i informowała go, że będzie opóźnienie - mówi Radiu dla Ciebie Robert Koniuszy z mokotowskiej policji.
Mężczyzna jednak nie słuchał tłumaczeń i swoją frustrację wyładował na drzwiach lokalu. Na miejsce została wezwana policja.
Ustalenie jego adresu okazało się o tyle proste, że wystarczyło sprawdzić zamówienie. - Drzwi otworzył mężczyzna odpowiadający rysopisowi. Był trzeźwy. Potwierdził, że uszkodził drzwi, ponieważ dostał ataku złości w związku z tym, że jego zamówienie nie dostało na czas. Podejrzany o uszkodzenie mienia mężczyzna trafił do policyjnego aresztu bez upragnionego placka drożdżowego z sosem pomidorowym i dodatkami - dodaje Koniuszy.
Mężczyzna trafił do aresztu i usłyszał zarzuty. Za zniszczenie mienia grozi mu nawet 5 lat więzienia. Sąd może też zobligować go do naprawienia wyrządzonej szkody.