Ciągły nieprzyjemny zapach, często nie do wytrzymania - w takich słowach opisują swoją sytuację mieszkańcy okolic skrzyżowania Rosoła i Płaskowickiej na warszawskim Ursynowie. Wszystko przez powstałą niedawno, przy okazji budowy Południowej Obwodnicy Warszawy, przepompownię ścieków.
6
RDC
Nasz reporter udał się w okolice przepompowni. Zapach jest nie do zniesienia - mówili mieszkańcy.
Budowę przepompowni zleciła Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Drogowcy prowadzą budowę przebiegającej obok Południowej Obwodnicy Warszawy. Przepompownia była konieczna ze względu na przebudowę sieci kanalizacyjnej w tym rejonie. - Przepompownia działa obecnie w trybie pracy automatycznej. Została ona wyposażona w urządzenie neutralizujące przykre zapachy. Kiedy przejmiemy pompownie od GDDKiA, będziemy mogli zweryfikować czy urządzenie działa poprawnie - informuje rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Marek Smółka.
Według zapewnień MPWiK, "w ramach gwarancji wszystkie niedogodności i odstępstwa od norm będą na bieżąco usuwane".