Wiadomości
Udostępnij:
Polska kultura podbija serca Chińczyków. „Powoli budujemy publiczność”
-
04.04.2016 23:22
-
Aktualizacja: 13:52 15.08.2022
Tegoroczny program Instytutu Adama Mickiewicza (działającego pod marką Culture.pl) w Azji obejmuje szeroką prezentację teatru polskiego, projekty muzyki dawnej, trasę koncertową orkiestry Sinfonia Varsovia w Korei i Chinach, recitale, koncerty jazzowe i muzyki aktualnej, udział w teatralnym festiwalu japońskim Festival/Tokyo, wystawę sztuki współczesnej i koprodukcję teatralną w Indiach oraz wiele innych projektów i rezydencji artystycznych, które odbędą się w 20 miastach Chin, Indii, Korei i Japonii.
- To będzie początek naszego sezonu muzycznego. W kwietniu to czas muzyki dawnej, organizowanej już od wielu dobrych lat przez pekińską Salę Zakazanego Miasta. To jedna z trzech najważniejszych sal grających muzykę klasyczną i to właściwie jedyna sala, która rozpoczęła program muzyki dawnej, która w Chinach nie była zbyt popularna. Na początku przez parę lat robili to z partnerami z Francji, w zeszłym roku my zaproponowaliśmy współpracę. Wystąpiły dwa polskie zespoły i w tym roku mamy cały sezon, czyli w sumie sześć koncertów, które są przez nas ułożone - mówi dr Marcin Jacoby z Instytutu Adama Mickiewicza.
Budowanie relacji
Dzięki długofalowym działaniom Culture.pl polska kultura od sześciu lat jest regularnie obecna w kluczowych krajach Azji. Dotychczas odbyło się ponad 480 wydarzeń kulturalnych dla około 570 tys. uczestników. Instytut konsekwentnie poszerza swoją obecność w Azji, intensyfikując w tym roku działania w Indiach.
- Z naszymi azjatyckim partnerami rozwijaliśmy i budowaliśmy relacje przez parę dobrych lat. Z salą koncertową w Pekinie współpracujemy od 2009 roku i powoli poznawaliśmy się, budowaliśmy zrozumienie, zaczęliśmy ze sobą porozumiewać się i ten partner zwrócił się do nas z propozycją. To były rozmowy, które trwały parę lat. Proponowaliśmy różne rzeczy, a oni wybierali to, co im się najbardziej podobało (...). Powoli staramy się dopracować takie rozwiązanie, które wszystkich zadowala - tłumaczy Jacoby.
Dodaje, że krajami, które silnie zaznaczyły swoją obecność w chińskiej kulturze, są m.in. Niemcy, Francja, Włochy i Wielka Brytania.
- Pewnie nas to nie zaskakuje. To są kraje, które mają ogromne budżety i mają szeroko zakrojone działania. My, w porównaniu z nimi, jesteśmy bardzo małym graczem, ale za to zwinnym i dynamicznym, także wydaje mi się, że każdy ma swoje zalety. Staramy się bardziej operować ciekawą ofertą i powoli budować publiczność, w przeciwieństwie do niektórych partnerów Europy Zachodniej, którzy weszli razem z ogromnym przemysłem, a więc fanfarami i pieniędzmi, i przez to bardzo szybko zdobyli najlepsze sale koncertowe, ale nie zawsze była to taka praca mozolna od dołu. Czasami warto pomęczyć się parę lat i działać bardziej organicznie, a nie z góry sypać pieniądze - zaznacza.
Polska muzyka w Chinach
Adam Waleszyński z Tides From Nebula, polskiego zespołu post-rockowego, który w tym roku wystąpi na showcasie muzycznym Sound of the Xity oraz na Strawberry Music Festival w Pekinie i Shanghaju, wyjaśnia, że tego typu muzyka cieszy się ogromną popularnością w Chinach.
- To alternatywa, która nie istnieje w mediach głównego nurtu. Takie zespoły radzą sobie same, promując się, nagrywając płytę, ale generalnie polega to na tym, że jeździ się i pokazuje się. W Chinach chyba jest taki klimat na tę muzykę, co nas bardzo cieszy (...). Robimy kompilację z naszych czterech płyt, ale nie ukrywamy, że to będzie niesamowite, bo pierwszy raz na żywo zagramy nasze utwory. To będzie wyjątkowe dla nas i chińskiej publiczności - mówi.
Źródło:
Autor:
KG