Jak przypomniał Robert Łuchniak, obecnie za zieleń w Warszawie odpowiadają ponad 22 podmioty, m.in. Zarząd Oczyszczania Miasta, Zarząd Terenów Publicznych, Zarząd Mienia m.st. Warszawy, czy dzielnice. Jednak ratusz zapowiada rewolucję i powołanie Zarządu Zieleni Miasta st. Warszawy. Ale dzielnice zapowiadają kontrakcje, nie do końca się zgadzają z planami miasta.

Niższa jakość?

- Centralna opieka nad zielenią jest niższej jakości niż ta, którą pełnią dzielnice - przekonywał w RDC wiceburmistrz Żoliborza. - Ta jedna z siedmiu kompetencji dzielnicowych, zawarta w ustawie warszawskiej, dotycząca właśnie zarządzania zielenią i drogami lokalnymi, może zostać tak samo odebrana dzielnicom, jak np. ta dotycząca planowania przestrzennego - wyjaśniał obawy Hlebowicz.

- Planowanie jest sprawowane centralnie. Efekt jest taki, że fragmenty Żoliborza, które mają plany, mają je, bo zostały ustanowione, kiedy byliśmy bardziej suwerenni. Teraz, kiedy pytam w mieście o uchwalenie planu dla Żoliborza Południowego, to otrzymuję odpowiedź negatywną, że już nie jesteśmy w priorytetowym traktowaniu - wyjaśniał. Jak przyznał, obawia się, że podobne zdanie usłyszy od dyrektora nowej jednostki odpowiedzialnej za zieleń. - Że na przykład Kępa Potocka nie jest priorytetowa, że Sady Żoliborskie czy Park Kaskada są w drugiej kolejności koszenia trawy. Dla nas one są najważniejsze, dla miasta będą jednym z wielu miejsc wymagających opieki - uważa.

"Zamach na zieleń"

Marek Piwowarski wyjaśniał, że miasto jest na etapie przygotowywania do procesu powstania Zarządu Zieleni Miejskiej. - Dzisiaj chodzi o to, aby powołać jednostkę, która będzie liderem. Zieleń w tym mieście tworzy wiele jednostek. Zarząd będzie się składał z profesjonalnych architektów krajobrazu i ogrodników. To taki zamach na zieleń w mieście, żeby była równie ważna, jak np. drogi - tłumaczył w "Poranku RDC".

- Parki dzielnicowe z konieczności animowane są przez burmistrzów i wydaje mi się, że te wszystkie rzeczy, które burmistrz obejmuje swoim patronatem, własnymi siłami i środkami, powinny mieć absolutny priorytet  - uspokajał Piwowarski. - Chodzi o to, aby powołać jednostkę, która będzie w szczególności wykonawcza, będzie wspierała wszystkie organy miasta na rzecz tego, żeby zieleń była najważniejsza - dodał.