Przebudowa Drogi Wojewódzkiej 634 ma przebiegać w ciągu alei 1 Maja w Wołominie. W związku z tym oznakowano do wycinki niemal wszystkie drzewa przy drodze, także kilkudziesięcioletnią aleję kasztanowców. Mieszkańcy Wołomina nie zgadzają się na wycięcie drzew.

Anna Kanclerz z Inicjatywy dla Drzew Wołomin ocenia, że rośliny nie kolidują z budową drogi.

— Zrobiliśmy taki rodzaj analiz w terenie, gdzie zostały zgodnie z projektem, wytypowane drzewa, które właściwie w 60 procentach, nie kolidują z projektowanym zagospodarowaniem — oznajmia Kanclerz.

Droga to nie tylko jezdnia?

Rzeczniczka Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Warszawie Monika Burdon podkreśla, że droga to nie tylko jezdnia.

— W pasie drogowym usytuowana jest cała infrastruktura podziemna, to są wszystkie sieci energetyczne, teletechniczne oraz sieci wodno-kanalizacyjne. Realizując nasze inwestycje drogowe, dokładamy wszelkich starań, aby chronić środowisko, jednak konieczność poszerzenia pasa drogowego, w wielu przypadkach wymaga między innymi wycinki drzew — tłumaczy Burdon.

Prace projektowe dla remontu trasy trwały od 2015 roku. Sama przebudowa DW 634 obejmie około 5 km odcinka od Wołomina do Zielonki. Prace budowlane mają ruszyć na przełomie roku i potrwają około 2 lat.

Czytaj też: Mieszkańcy Mokotowa niezadowoleni z konsultacji ws. strefy parkowania. „To farsa”