Wiadomości
Udostępnij:
Wypadek na moście Łazienkowskim. Żandarmeria Wojskowa czeka na wyniki krwi holenderskiego żołnierza
-
20.09.2023 15:08
-
Aktualizacja: 15:09 20.09.2023
Żandarmeria Wojskowa czeka na wyniki krwi holenderskiego żołnierza, który brał udział w nocnym wypadku na Moście Łazienkowskim. O ostatecznej kwalifikacji zdarzenia będziemy mogli mówić po otrzymaniu wyników badania krwi kierowcy oraz po określeniu stanu obrażeń dwóch pasażerów przebywających w szpitalu - powiedział mjr Tomasz Wiktorowicz z mazowieckiego oddziału Żandarmerii Wojskowej w Warszawie.
W nocy doszło do wypadku z udziałem trzech holenderskich żołnierzy. Auto, którym podróżowali, uderzyło w barierę na Moście Łazienkowskim.
St. asp. Bogdan Smoter z warszawskiej państwowej straży pożarnej przekazał, że informację o zdarzeniu strażacy otrzymali we wtorek po godzinie 23. - Na moście Łazienkowskim na zjeździe w kierunku Puław samochód marki Kia uderzył w balustradę ochronną - poinformował strażak.
- Po naszym przybyciu na miejscu była już policja i pogotowie ratunkowe, które zajmowało się osobami poszkodowanymi - przekazał dodając, że strażacy zabezpieczali miejsce zdarzenia.
Dwóch żołnierzy w szpitalu
Dwóch żołnierzy trafiło do szpitala. - Nadal przebywają w szpitalach. Kierowca po ogólnym zaopatrzeniu nie wymagał hospitalizacji. Stan jego zdrowia został skontrolowany przez lekarza - przekazał mjr. Wiktorowicz.
Rzecznik przekazał, że pierwsze badanie przeprowadzone przez funkcjonariuszy policji wykazało obecność alkoholu w wydychanym powietrzu.
- Czynności są dalej realizowane i dopóki w przypadku tych dwóch pozostałych panów nie zostanie określony jaki jest ich stan obrażeń, to trudna jest do przyjęcia ostateczna kwalifikacja zdarzenia. Czy mamy do czynienia potencjalnie ze spowodowaniem wypadku przez kierującego, który był pod wpływem alkoholu albo w stanie nietrzeźwości - to będziemy wiedzieć po badaniach krwi. Czy też będzie to samo prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu albo w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji - wyjaśnił żołnierz.
Zaznaczył, że jest tu wiele niewiadomych, a zależy to wszystko raz - od badań krwi, które będą wykonywane, a dwa od stanu obrażeń, które ostatecznie mogą być stwierdzone po zakończeniu leczenia tych pozostałych panów.
- Kierowca nie został zatrzymany - powiedział mjr. Wiktorowicz. Podkreślił, że w czasie tego zdarzenia żołnierze nie wykonywali czynności służbowych, nie mieli też przy sobie broni. Byli też w cywilnych ubraniach.
Czytaj też: Tragiczny wypadek na budowie k. Wiśniewa. Zginął 43-latek
Źródło:
Autor:
RDC /PL