Wiadomości
Udostępnij:
Tragiczny wypadek na Odolanach. Apele o poprawę bezpieczeństwa były od dawna
-
08.01.2025 19:37
-
Aktualizacja: 08:36 09.01.2025
Mieszkańcy warszawskich Odolanów już wcześniej apelowali do urzędów o poprawę bezpieczeństwa i monitoring w rejonie skrzyżowania ulic Ordona i Jana Kazimierza. To tam w miniony piątek śmiertelnie potrącony został 14-letni chłopiec. Jedna z mieszkanek przekazała Polskiemu Radiu RDC pismo z 25 października do władz miasta i dzielnicy, w których pisała o pędzących kierowcach ciężarówek, a także o potrzebie wprowadzeniu monitoringu i kontroli.
O poprawę bezpieczeństwa na skrzyżowaniu ulic Ordona i Jana Kazimierza mieszkańcy apelowali do władz miasta już w październiku.
Przez nasz formularz Zgłoś Temat otrzymaliśmy informację, że jedna z mieszkanek wysłała wcześniej do urzędów pismo w tej sprawie.
„Piszę do Państwa z prośbą o podjęcie się rozwiązania aktualnego problemu związanego z natężeniem i szybkością ruchu ciężarówek na ul. Ordona. Po oddaniu nawierzchni ulicy do użytku (tj. wyasfaltowanej) bardzo duży i tak ruch ciężarówek, tu znacznie wzrósł, czemu towarzyszy nieustanne przekraczanie przez nie prędkości. Problem ten jest stały, dotyczy zarówno dnia, jak i nocy. (...) Rozwiązaniem nie jest wysłanie tu raz na parę tygodni patrolu policji, bo problem ten jest nieustanny. Trudno mi też sobie wyobrazić rozwiązanie w postaci każdorazowego zawiadamiania policji, bo musielibyśmy praktycznie non stop tam dzwonić, w tym w środku nocy. (...)
Proszę o wprowadzenie stałych rozwiązań mających na celu monitorowanie i kontrolę ruchu ciężarówek. Czy to poprzez obiecany 7 lat temu monitoring, czy też (również obiecane) stałe punkty kontroli na ul. Gniewkowskiej i ul. Ordona. Nie wiem, czy ktokolwiek pamięta, ale kiedyś obiecano nam tutaj, że każda z ciężarówek będzie ważona i sprawdzana przed wjazdem w ul. Ordona, analogicznie jak miało to miejsce na ul. Jana Kazimierza. Nigdy się tego nie doczekaliśmy” – napisała mieszkanka do urzędników.
Urząd w odpowiedzi pisał, że kierowcy ciężarówek na Ordona muszą mieć zezwolenia i identyfikatory oraz że obowiązuje ograniczenie prędkości. Dodatkowo informował, że powstanie droga techniczna.
W piątek doszło tam do tragicznego wypadku. Na tymczasowym przejściu zginął 14-latek potrącony przez kierowcę dostawczaka.
Jak dowiedziało się Polskie Radio RDC, władze Woli dopiero teraz chcą rozszerzyć monitoring w tym miejscu.
Drogowcy na pytanie, czy wprowadzą inne zabezpieczenia przy przejściu na ul. Ordona, odpowiedzieli, że nawet najlepsze rozwiązania nie zabezpieczą pieszych przed kierowcami łamiącymi przepisy.
– Sytuację, w której bandzior bez prawa jazdy, prawdopodobnie nie trzeźwy, zabija kogoś na ulicy, jest niestety nie do naprawienia przez żadną infrastrukturę drogową. Na nagraniach nawet widać, że sprawca nie jechał szybko. Po prostu bez żadnej reakcji kogoś przejechał na najzwyklejszym przejściu dla pieszych na jednopasmowej ulicy – mówi rzecznik ZDM Jakub Dybalski.
Tragiczny wypadek na Woli
Do wypadku w tym rejonie doszło w piątek około godz. 17:15 w rejonie skrzyżowania ulic Ordona i Jana Kazimierza na oznakowanym przejściu dla pieszych. Kierowca busa potrącił 14-letniego chłopca, nie udzielił mu pomocy i uciekł z miejsca zdarzenia.
Nastolatek został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł. 43-letni kierowca busa został zatrzymany w sobotę późnym wieczorem. Jak przekazała w niedzielę Komenda Stołeczna Policji, w chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy, miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
– Wiemy, że Andrzej K. był poprzednio karany za posiadanie środków odurzających. Był uprzednio karany za pomoc cudzoziemcom w nielegalnym przekraczaniu granicy, za co był tymczasowo aresztowany przez trzy miesiące – powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Poinformował, że sprawca po zdarzeniu udał się na obrzeża Warszawy, gdzie ukrył pojazd, którym jechał, a następnie spożywał „znaczne ilości alkoholu” z członkiem rodziny. Jak dodał, kierowca busa „nie do końca zdaje sobie sprawę z tego, co się stało i nie jest w stanie sam w to uwierzyć”.
Czytaj też: Ministerstwo cyfryzacji zapowiada zmiany w rejestrze kierowców po wypadku na Woli
Źródło:
Autor:
Adrian Pieczka, Adam Abramiuk/PA
Kategorie: