Jeszcze tylko ostatnie prace i nowa linia tramwajowa na Kasprzaka w Warszawie będzie gotowa. Jak miesiąc temu zapowiadał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski — w styczniu nowa linia miała zostać uruchomiona.

Rzecznik Tramwajów Warszawskich Maciej Dutkiewicz informuje, że termin powinien zostać dochowany.

— Planujemy, że tramwaj wzdłuż ulicy Kasprzaka będzie mógł pojechać jeszcze w styczniu. Bardzo wiele na to wskazuje, ale oczywiście wszystko będzie uzależnione od pogody — oznajmia Dutkiewicz.

Co zostało do zrobienia?

Jak dodaje rzecznik Tramwajów Warszawskich, do wykonania zostało już niewiele. 

— Tak naprawdę został do zbudowania ostatni fragment torowiska w okolicach ulicy Redutowej, to jest około stu metrów torów tramwajowych. Wykonawca pracuje bardzo sprawnie, żeby od razu, wręcz równolegle wziąć się za kolejne zadanie, jakim będzie rozwieszanie sieci trakcyjnej — informuje Dutkiewicz.

Nowa linia zapewni łatwy dojazd, szczególnie mieszkańcom Odolan i Czystego, do Śródmieścia i Bemowa.

Cała linia ma 3,5 km długości. Gotowe są zielone tory na Kasprzaka przy Gazowni. To 2,5 km zielonego dywanu z rozchodnika.

Nową trasą tramwajową na Kasprzaka będzie można dojechać z Woli do centrum w kilka minut. Tramwaj dowiezie pasażerów do dwóch stacji metra i na dworzec Warszawa Centralna. Po nowych torach pojedzie tramwaj linii 10 i 11. 

Czytaj też: Nowe windy przy metrze Pole Mokotowskie. „To duże udogodnienie dla pasażerów”