Dzwon zabił 88 razy. W archikatedrze warszawskiej upamiętniono papieża Franciszka

  • 23.04.2025 20:56

  • Aktualizacja: 21:10 23.04.2025

Nawet gdy umiera papież, Kościół nigdy nie pozostaje bez pasterza; tym, który go prowadzi i chroni, jest Jezus Chrystus — powiedział w środę nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi. Hierarcha poprosił wiernych o modlitwę za duszę Franciszka oraz by Bóg dał Kościołowi jego następcę. Msza w intencji zmarłego papieża Franciszka odbyła się z udziałem delegacji władz państwowych.

W archikatedrze warszawskiej w środę odbyła się msza w intencji zmarłego w poniedziałek papieża Franciszka. W liturgii, której przewodniczył nuncjusz apostolski w Polsce, wzięli udział przedstawiciele korpusu dyplomatycznego w Polsce oraz władz państwowych w tym m.in. wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski, pełnomocnik rządu ds. odbudowy Ukrainy Paweł Kowal, czy szefowa Kancelarii Prezydenta RP Małgorzata Paprocka.

Eucharystię rozpoczęło bicie dzwonu, który symboliczne uderzył 88 razy — tyle ile lat miał zmarły papież.

Ta msza nie jest tylko hołdem dla głowy obcego państwa czy światowego przywódcy. Dla katolików, ale także dla wielu innych mężczyzn i kobiet, papież jest ojcem wszystkich, a zatem jesteśmy członkami wielkiej rodziny, która teraz opłakuje stratę swojego ojca — powiedział w homilii abp Filipazzi.

Przypomniał, że celem życia na ziemi każdego ochrzczonego jest „uczestniczenie w śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa”. Tłumaczył, że katolik może obchodzić Paschę Chrystusa poprzez sakramenty i zgodny z Ewangelią sposób postępowania.

Przyznał, że na następcy św. Piotra ciąży ogromna odpowiedzialność, dlatego — jak zaznaczył — „modlitwą musimy towarzyszyć Franciszkowi w spotkaniu ze sprawiedliwym i miłosiernym sędzią, błagając dla niego o pełne przebaczenie i wieczny pokój”.

„Pamiętaj, aby modlić się za nas!”

Abp Filipazzi podkreślił, że „Kościół, nawet gdy umiera papież, nigdy nie pozostaje bez pasterza, ponieważ Jezus, który jest Pasterzem (Kościoła - PAP), zmartwychwstał i żyje. On zawsze nas prowadzi, chroni i karmi”.  — On jest głównym i najważniejszym Pasterzem dusz, chociaż troszczy się o nas, posługując się ludzkimi pasterzami — dodał.

Nuncjusz apostolski w Polsce powiedział, że obecnie Kościół wkroczył „w czas oczekiwania, aby poznać i powitać następcę papieża Franciszka, aby wznowić wędrówkę pod jego przewodnictwem”. — Modląc się o wieczny odpoczynek dla papieża, który nas opuścił, prosimy „Wiecznego Pasterza”, aby dał swojemu Kościołowi nowego namiestnika — powiedział nuncjusz apostolski w Polsce.

W oparciu o jedną z prawd katolickiej wiary, jaką jest „świętych obcowanie”, abp Filipazzi zwrócił się do zmarłego papieża o modlitwę za Kościół. — Pamiętaj, aby modlić się za nas! Pamiętaj, aby modlić się za Kościół w tej delikatnej godzinie jego egzystencji. Pamiętaj, aby modlić się za Kościół i za świat w tych bardzo trudnych czasach — powiedział abp Filipazzi.

Liturgię koncelebrował m.in. kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski abp Adrian Galbas SAC i ordynariusz warszawsko-praski bp Romuald Kamiński.

Pogrzeb papieża Franciszka odbędzie się w sobotę, 26 kwietnia. Msza rozpocznie się o godz. 10.00 na placu św. Piotra. Franciszek zgodnie ze swoją ostatnią wolą wyrażoną w testamencie, spocznie w bazylice papieskiej pw. Matki Bożej Większej.

Czytaj też: Pochówek papieża w bazylice Matki Bożej Większej. Kto będzie przewodniczył obrzędowi?

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /DJ

Kategorie: