Napadu na szefa Studium Europy Wschodniej UW nie było? Prokuratura umorzyła dochodzenie

  • 04.02.2025 13:32

  • Aktualizacja: 13:34 04.02.2025

Nieszczęśliwy wypadek, a nie atak osób trzecich. Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ umorzyła dochodzenie ws. prof. Jana Malickiego. Chodzi o zdarzenie z 19 grudnia 2024 roku na schodach w Parku Kazimierzowskim - szef Studium Europy Wschodniej UW doznał poważnego urazu głowy i stracił pamięć. Podejrzewano, że został napadnięty.

Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ umorzyła dochodzenie ws. prof. Jana Malickiego. Szef Studium Europy Wschodniej UW  19 grudnia 2024 roku na schodach w Parku Kazimierzowskim doznał poważnego urazu głowy i stracił pamięć. Podejrzewano, że został napadnięty.

Jak mówi Piotr Skiba z Prokuratury Okręgowej w Warszawie, materiał dowodowy tego nie potwierdził.

- Pięciokrotnie przesłuchano pokrzywdzonego, przesłuchano 11 świadków, dokonano oględzin miejsca zdarzenia, oględziny osoby pokrzywdzonej, dokonano oględziny zapisu monitoringu, oględziny telefonu, uzyskano opinię z zakresu medycyny sądowej - wylicza.
   
Śledczy uznali, że obrażenia którego doznał prof. Malicki nie mogły być spowodowane przez inną osobę, tylko powstały w wyniku wypadku.

- Polegającego na potknięciu się pokrzywdzonego na nierówności chodnika, ewentualnie potknięciu się na nierówności stopni schodów, znajdujących się w Parku Kazimierzowskim. I to skutkować mogło między innymi również utratą pamięci u pokrzywdzonego, co zresztą sam pokrzywdzony podnosił w trakcie przesłuchań - dodaje Skiba.
   
Postanowienie prokuratury jest nieprawomocne.

Czytaj też: Zmarł po akcji gazowania drobiu. Prokuratura wszczęła śledztwo ws. śmierci 41-latka

 

Źródło:

RDC

Autor:

Adam Abramiuk/PL